Lublinianki wypracowały sobie bardzo pokaźną zaliczkę przed drugą częścią widowiska. Zdecydowanie lepiej grają w defensywie. Poprawiły także skuteczność. Widać, że tydzień czasu to wystarczająco dużo, aby odmienić oblicze drużyny. W drugiej części widowiska czekają nas jeszcze emocje? Pogoń już nie raz pokazywała, że potrafi odrabiać straty. Ta jest jednak bardzo wyraźna.