Słowackie szczypiornistki nie zrobiły furory na mistrzostwach Europy i - podobnie jak Polki - pożegnały się z imprezą już po drugiej rundzie. Jedna z naszych południowych sąsiadek może jednak zaliczyć turniej do udanych. Uroda Simony Szarkovej tak bardzo przypadła do gustu zagranicznym dziennikarzom, że ci zaczęli namawiać ją na... karierę modelki. - Żadnej konkretnej oferty jeszcze nie dostałam, ale nawet gdyby się pojawiła, odmówiłabym - powiedziała dziennikowi "Czas".