Szmal po meczu z Niemcami: Publiczność kocha nas za horrory

Polska pokonała Niemcy 25:24 w pierwszym meczu eliminacji mistrzostw świata w gdańskiej hali Ergo Arena. O zwycięstwie szczypiornistów Michaela Bieglera zadecydował gol Mariusza Jurkiewicza zdobyty na pięć sekund przed końcem spotkania. - Musimy podziękować kibicom, bo byli z nami na sto procent. Zawsze są horrory i chyba publiczność za to nas kocha - powiedział Sławomir Szmal. Bramkarz drużyny narodowej dodał, że główny mankamentem w grze "Biało-czerwonych" był brak skuteczności pod bramką rywali. - Odczuliśmy, jak twardo potrafią grać w defensywie. Musimy się bardzo dobrze przygotować do rewanżu w Magdeburgu - stwierdził Szmal.

Komentarze (0)