Pjongczang 2018. Bobsleista chciał startować dla Polski. Zdobył złoto dla Kanady

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Alexander Kopacz
PAP/EPA / GUILLAUME HORCAJUELO / Na zdjęciu: Alexander Kopacz
zdjęcie autora artykułu

Alexander Kopacz i Justin Kripps wywalczyli złoto w bobslejowych dwójkach dla Kanady. Ten pierwszy ma polskie korzenie i swego czasu sondował możliwość startów w biało-czerwonych barwach.

Alexander Kopacz wywalczył złoty medal w Pjongczangu. Niestety nie na konto Polski, ale Kanady. To zawodnik startujący w bobslejowych dwójkach, jest rozpychającym w duecie z pilotem Justinem Krippsem.

Triumf Kanadyjczyków był o tyle sensacyjny, że wygrali ex aequo z Niemcami (Thorsten Margis/Francesco Friedrich). Obie załogi miały dokładnie taki sam czas. Tym sposobem w tej konkurencji rozdano dwa komplety złotych medali.

Kopacz urodził się w Kanadzie - w miejscowości London, w prowincji Ontario, ale ma polskie korzenie. Jego dziadkowie od strony matki wyemigrowali do Kanady po II wojnie światowej. Z kolei jego ojciec wyjechał z Polski do Kanady w 1982 r. Osiem lat później Alexander przyszedł na świat.

Zanim Kopacz zajął się bobslejami, uprawiał pchnięcie kulą. Jego trenerzy namówili go na zmianę dyscypliny. - Posłuchał się ich i... zgłosił się nawet do ówczesnego pilota polskiej kadry Dawida Kupczyka, że chciałby rywalizować w biało-czerwonych barwach. Do tego jednak nie doszło, a Kopacz trafił do kanadyjskiego boba - informuje Polska Agencja Prasowa.

Bobsleista z polskimi korzeniami ma szansę na kolejny sukces w Pjongczangu. Wraz z kolegami wystąpi jeszcze w konkurencji bobslejowych czwórek.

ZOBACZ WIDEO: Michał Bugno z Pjongczangu: Zagraniczni skoczkowie zachwycają się Stochem. "To dla nich niewiarygodne"

Źródło artykułu:
Czy Kanadyjczycy sięgną jeszcze po medal w bobslejach w Pjongczangu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (8)
avatar
krzychost
22.02.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
po co nam bobsjeista skoro nie mamy toru do treningu.  
TypowyJanusz
21.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Na szczescie dla niego nie wystartowal w barwach Polski, bo prawdopodobnie skonczylby na 20 miejscu.  
avatar
QUETZAL
21.02.2018
Zgłoś do moderacji
0
5
Odpowiedz
Co to za bzdurny artykul!? Facet prawdopodobnie nie ma nawet polskiego obywatelstwa skoro urodzil sie w Kanadzie! Brakuje nam sukcesow, ale nie szukajmy na sile powodow do dowartosciowania sie Czytaj całość
Jan Kowal
21.02.2018
Zgłoś do moderacji
2
6
Odpowiedz
Z takim nazwiskiem nie ma co szukać w Polsce za Pisu ;)  
avatar
Andreas Hendzel
21.02.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Nas nie stać na kupno używanego bobsleja a co dopiero na utrzymanie takiego zawodnika.