Brązowy krążek to jedno, a drugie to wspaniały gest Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów, który zdecydował, że wpływy z biletów przekaże na leczenie córki naszego sztangisty. Czek na 100 tys. zł wręczył Bonkowi w czwartek Szymon Kołecki (prezes PZPC).
- Kochani, ja się nie zgłosiłem do związku o pomoc. Zadzwonił do mnie Szymon Kołecki i zapytał, czy się zgadzam. Dziękując za pomoc, mam świadomość, że jest więcej potrzebujących dzieci. Pomagajmy im - powiedział brązowy medalista MŚ i IO.
"Drodzy Kibice - te 100 000 złotych, jakie zostaną przekazane na leczenie i rehabilitację Julii Bonk, to są Wasze "cegiełki"! Bo to przecież wy kupowaliście bilety, by podziwiać najlepszych ciężarowców świata, to wy jechaliście wielokrotnie setki i dziesiątki kilometrów, po to, by zakupione bilety wykorzystać, i kibicować biało-czerwonym. Historia sportowych związków w naszym kraju nie zna podobnych przypadków przekazywania całego biletowego dochodu z imprezy wielodniowej rangi mistrzostw świata, a nawet jeśli takie przypadki były, nie miały one podobnego ładunku pozytywnych emocji. I za to kochani, serdeczne dzięki!!!" - czytamy na oficjalnej stronie PZPC.