Matura i rajd równocześnie. Nietypowe wyzwanie 18-latka z Polski

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Adrian Rzeźnik
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Adrian Rzeźnik

18-letni Adrian Rzeźnik szykuje się do kolejnej rundy rajdowych mistrzostw Europy (ERC). Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że Rajd Węgier rozgrywany jest w trakcie jego matur. Polski kierowca jest gotów podjąć się obu wyzwań.

W tym artykule dowiesz się o:

18-letni Adrian Rzeźnik, pilotowany przez doświadczonego Kamila Kozdronia, ma przed sobą wyjątkowe zadanie. Start w Rajdzie Węgier przypada bowiem na okres matur, więc poza szutrowym egzaminem, czeka go także ten kluczowy - dojrzałości. Na Węgrzech zapowiada się mocna obsada w pucharze Fiesty Rally3, a tym samym w kategorii ERC3.

Matura połączona z rajdem

Organizowane przez M-Sport Poland rozgrywki obejmują 5 z 8 rund rajdowych mistrzostw Europy, natomiast duet Rzeźnik/Kozdroń wystąpi w pełnym cyklu ERC. Założeniem pucharu ERC Fiesta Rally3 Trophy jest rywalizacja w takich samych autach: Fordach Fiesta klasy Rally3 - z napędem na cztery koła i sekwencyjną skrzynią biegów, od podstaw stworzonych do rywalizacji przez M-Sport Poland.

ZOBACZ WIDEO: Dariusz Wróbel odpowiada Władysławowi Komarnickiemu

- Nareszcie wracamy na oesy! Po miesięcznej przerwie przenosimy się z krętych i przyczepnych tras Rally Sierra Morena na szutrowe, szybkie odcinki Rajdu Węgier. Na te zawody mamy dodatkowe, nietypowe wyzwanie. Jesteśmy w trakcie matur, więc Adrian ma wyjątkowo ambitne zadanie, aby podzielić swoją uwagę i odpowiednio przygotować się do zrealizowania celów sportowych, jak i edukacyjnych. Wraz z zespołem będziemy czuwać, żeby także egzamin ze ścigania się na szutrach poszedł jak najlepiej - mówi Kamil Kozdroń, pilot Adriana Rzeźnika.

Rzeźnik liczy na dobry występ na Węgrzech

Rajd Węgier rozpocznie serię imprez z cyklu ERC, rozgrywanych na efektownej, luźnej nawierzchni. Kolejną rundą będzie Rajd Skandynawii (29-31 maja), a następnie rywalizacja przeniesie się na mazurskie trasy ORLEN OIL 81. Rajdu Polski (13-15 czerwca).

Duet Rzeźnik/Kozdroń przystępuje do szutrowej części sezonu po jego bardzo udanym rozpoczęciu w Hiszpanii. W pierwszym wspólnym starcie polska załoga zajęła drugie miejsce w ERC Fiesta Rally3 Trophy, jak i w kategorii ERC3.

Trasy węgierskiej rundy ERC z bazą w Veszpremie składają się z 13 odcinków specjalnych o łącznej długości niemal 193 kilometrów. W piątek, po odcinku testowym, zawodników czeka 2-kilometrowy superoes Kiralyszencstvan. Na sobotę przewidziano łącznie 6 odcinków specjalnych, z których najdłuższy (Kisloter) ma blisko 26 kilometrów. Niedziela to kolejne sześć oesów, w tym finałowy - Power Stage Nagyloter.

- Już za kilka dni staniemy na starcie Rajdu Węgier i nie możemy się doczekać pierwszego w tym roku rajdu po szutrach. Na tej nawierzchni mam największe doświadczenie i na niej czuję się najlepiej, to dla mnie najbardziej naturalne środowisko. Na rajdach i testach nabiliśmy już kilka tysięcy kilometrów na szutrach w różnych krajach, w najróżniejszych warunkach. Wiem, jak wykorzystać przyczepność, jak kontrolować auto i tempo. Oglądając nagrania z ubiegłego roku mamy pewność, że będzie to trudny rajd, ale jesteśmy zmotywowani i damy z siebie wszystko. Przygotowania były bardzo intensywne. Od pierwszych kilometrów czuliśmy się pewnie, dzięki czemu mogliśmy pracować nad ustawieniami samochodu. Do zobaczenia na odcinkach specjalnych! - mówi Adrian Rzeźnik.

To właśnie na szutrowych odcinkach specjalnych Adrian Rzeźnik razem z Adrianem Sadowskim zdobyli tytuł wicemistrzów Litwy w klasie LARC3. Walcząc o tytuł, podczas każdego z sześciu startów polska załoga plasowała się na podium w klasie, wygrywając RallyZemaicja i Rally Utena.

Na podium - w klasie RC3 - Adrian Rzeźnik stanął również podczas szutrowego Lausitz Rallye, w którym startował wspólnie z Damianem Sytym.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści