Pierwszymi triumfatorami zmagań na Mikołajki Arena byli bracia Paweł Dytko i Tomasz Dytko w Mitsubishi Lancerze Evo IX. Były to jednak zwycięstwo odniesione na tymczasowej nitce toru, liczącej 1,68 km.
Pierwszy przejazd pełnej, a więc 2,5-kilometrowej wersji toru na swoje konto zapisali Tomasz Kuchar i Daniel Dymurski (Subaru Impreza STi N14), podczas 65. edycji Rajdu Polski (2008). Kuchar powtórzył ten sukces wygrywając także drugi przejazd Mikołajki Areny i przez rok dzierżył miano króla tego obiektu.
ZOBACZ WIDEO: Kiełbasa z grilla u Zmarzlika. Historia wielkiej znajomości z mistrzem świata
Z tronu strącił go dopiero Petter Solberg w duecie z Philem Millsem, korzystający z Citroena Xsary WRC. Miało to miejsce w 2009 roku, kiedy to zawody - rozgrywane jako 66. Orlen Platinum Rajd Polski - wróciły do kalendarza mistrzostw świata WRC. Co ciekawe, Solberg - podobnie jak Kuchar - nie dał się pokonać na torze w Mikołajkach, triumfując również w drugim przejeździe.
Rekordowy czas Solberga - 1:48,3 s przetrwał aż do 2014 roku, kiedy to w Mikołajkach ponownie pojawiły się samochody WRC. Tymi, którzy pojechali szybciej byli ówcześni mistrzowie świata - Sebastien Ogier i Julien Ingrassia (Volkswagen Polo R WRC). Na pokonanie trasy oesu Mikołajki Arena Francuzi potrzebowali 1:46,9 s.
Jeszcze lepiej Ogier pojechał rok później, notując czas 1:43,9 s. Ten rezultat "wytrzymał" pojawienie się nowej generacji mocniejszych samochodów WRC (2017), a poprawiony został dopiero w sezonie 2024 za kierownicą rajdówki Rally1, a więc wspomaganej układem hybrydowym. Autorami nowego rekordu byli Ott Tanak i Martin Jarveoja (Hyundai i20 N Rally1). Estończycy "podróżowali" przez Mikołajki Arenę w czasie 1:42,5 s. Już następnego dnia Tanaka zdetronizował Kalle Rovanpera (w duecie z Jonne Halttunenem, Toyota GR Yaris Rally 1). Fin, który przyjechał na Rajd Polski w "trybie awaryjnym" potrzebował zaledwie 1:40,8 s na pokonanie 2,5-kilometrowego dystansu Mikołajki Areny.
Najlepszym z Biało-Czerwonych niezmiennie pozostają Robert Kubica i Maciej Szczepaniak. Ten duet w 2014 roku wykręcił czas 1:44,4 s (Ford Fiesta RS WRC).
W gronie załóg jadących samochodami R5/Rally2, a więc najszybszymi konstrukcjami dopuszczonymi do startów w mistrzostwach Europy i Polski, rekordzistami Mikołajki Areny są Polacy - Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk (Skoda Fabia RS Rally2). Dwukrotni mistrzowie Polski i zwycięzcy Rajdu Polski z 2022 roku ustanowili nowy "wzorzec" Mikołajki Areny w 2024 roku osiągając metę w czasie 1:44,6 s. To zaledwie 0,2 s wolniej od wspomnianego wcześniej najlepszego polskiego wyniku. Marczyk i Gospodarczyk z tronu strącili załogę Jari Huttunen/Mikko Lukka (Hyundai i20 R5). W 2019 roku Finowie ustanowili czas 1:46,0 s.