Zginął tragicznie w Polsce. Gorzkie słowa o naszym kraju

Materiały prasowe / Policja / Red Bull / Na zdjęciu: wypadek Matteo Doretto
Materiały prasowe / Policja / Red Bull / Na zdjęciu: wypadek Matteo Doretto

Matteo Dorretto zginął na testach przed Orlen Oil 81. Rajdem Polski. Po długich formalnościach ciało kierowcy sprowadzono do Włoch, gdzie odbył się jego pogrzeb. Podczas ceremonii nie brakowało wzniosłych słów, jak i zastrzeżeń pod adresem Polski.

W tym artykule dowiesz się o:

Tragedia z udziałem Matteo Doretto miała miejsce 11 czerwca. Młody Włoch szykował się do Orlen Oil 81. Rajdu Polski i wziął udział w zorganizowanych, zamkniętych jazdach testowych. Niestety, jego treningowy przejazd zakończył się tragicznie. Młody Włoch najprawdopodobniej popełnił błąd i wypadł z trasy. Pech chciał, że uderzył akurat w drzewo na drodze między Elganowem a Pasymiem.

Matteo Doretto zginął przed Orlen Oil 81. Rajdem Polski

O ile pilot Samuele Pellegrino wyszedł z rozbitego Peugeot 208 Rally4 bez szwanku, o tyle kierowca był zakleszczony we wraku rajdówki. Na miejscu pojawili się strażacy, którzy rozcięli samochód i wyciągnęli Matteo Doretto. Włoch nie dawał oznak życia, a podjęta akcja reanimacyjna nie przyniosła efektu.

ZOBACZ WIDEO: "Schizofreniczna budowa". Prezes Falubazu krytykuje system rozgrywek

Formalności związane z wyjaśnianiem okoliczności tragedii oraz transport ciała do Włoch sprawiły, że pogrzeb Doretto odbył się dopiero w miniony weekend. Katedra San Marco w Pordenone szczelnie wypełniła się fanami motorsportu, którzy chcieli oddać hołd tragicznie zmarłemu 21-latkowi.

- Matteo był wschodzącą gwiazdą rajdów. Naprawdę słodkim chłopcem, którego chcielibyśmy mieć w naszym domu. Straciliśmy go zbyt wcześnie. Teraz będziesz gwiazdą, która będzie świecić ponad nami wszystkimi - mówił podczas ceremonii Corrado Della Mattia z Automobilklubu Włoskiego, cytowany przez telewizję RAI.

Matteo Doretto dorastał w rodzinie, w której motorsport płynie w żyłach. Młody Włoch dorastał wśród silników, pracując w warsztacie rodziców. Mama i tata poznali się na torze wyścigowym, jego dziadek ścigał się w rajdach, a dziewczyna Melissa zaczęła startować jako pilotka. Brat Marco, choć jeszcze niepełnoletni, też wykazuje zainteresowanie rajdami.

- Przeprowadziłem z nim wywiad na trzy dni przed rajdem w Polsce. Był spokojny, zawsze odpowiedzialny. Dowoził coraz lepsze wyniki, bo był już mistrzem Włoch - powiedział RAI dziennikarz Claudio Carusi, który pochodzi spoza regionu, ale postanowił przyjechać na pogrzeb Matteo Doretto.

W ostatnim pożegnaniu wziął też udział Stefano Cossetti, który przed laty był pilotem dziadka zmarłego kierowcy, po czym zaczął relacjonować rajdy w "Tutto rally". - Inne tragedie, o których musiałem opowiedzieć, również nie czyniły mnie obojętnym... To zawsze jest druzgocące - powiedział Cossetti.

- W Polsce nie ma bezpiecznych tras. Do tego stopnia, że wypadli z kalendarza mistrzostw świata WRC. Jestem przekonany mówiąc te słowa. Los też odegrał ważną rolę w tym wypadku, ale kolejny raz powtarzam, że musimy utrzymać poziom bezpieczeństwa w rajdach na najwyższym poziomie - dodał Cossetti.

Rajd Polski rundą mistrzostw Europy

W tym sezonie Orlen Oil 81. Rajd Polski był rundą mistrzostw Europy (ERC), podczas gdy w zeszłym roku impreza z bazą w Mikołajkach znajdowała się w kalendarzu mistrzostw świata (WRC). Był to jednak ukłon ze strony promotorów cyklu, którzy postanowili w ten sposób uczcić 80. edycję drugich najstarszych zawodów rajdowych na świecie. Dłuższą tradycję ma tylko kultowy Rajd Monte Carlo.

Przed dekadą polski klasyk miał stałe miejsce w kalendarzu WRC, co wynikało m.in. z finansowania Orlenu i Lotosu. Nawet w zeszłym roku firma z Płocka wyłożyła ok. 5 mln zł, aby nasza impreza znalazła się w terminarzu mistrzostw świata. Opinie Włochów o "braku bezpiecznych tras" w Polsce są zatem krzywdzące. Rajd Polski słynie z bardzo szybkich odcinków specjalnych, które robią wrażenia na kierowcach.

- Wszystko jest tutaj niesamowite! Atmosfera wokół rajdu jest kapitalna, ludzi jest mnóstwo, a drogi są cholernie szybkie! Trasa powinna dostarczyć mnóstwo adrenaliny - powiedział nam Oliver Solberg, uczestnik mistrzostw świata WRC, przed debiutem w Mikołajkach. - Jeśli spojrzymy na liczbę kibiców, wsparcie jakie od nich otrzymywaliśmy, to właśnie tego potrzebujemy w WRC - dodawał mistrz świata Thierry Neuville.

W przeszłości, również w 2024 roku, promotorzy mistrzostw świata mieli zastrzeżenia do poziomu bezpieczeństwa w Rajdzie Polski, ale dotyczyło to kibiców, którzy ustawiali się zbyt blisko oesów. Wypadek Doretto miał miejsce na zamkniętych testach, niepowiązanych z rajdem. W jego pobliżu nie znajdowali się fani.

"Testy prowadzone przez firmę, która nie jest związana z organizatorem rajdu odbywały się poza rejonem rozgrywania zawodów. Testy nie miały również bezpośredniego związku z rajdem" - podkreślali organizatorzy rajdu zaraz po tragedii.

Sprawę wypadku bada Prokuratura Rejonowa w Szczytnie. Prokurator Artur Bekulard zaraz po śmierci Matteo Doretto podkreślał, że od strony formalnej testy były organizowane w sposób prawidłowy. Zgodę na ich przeprowadzenie wydał starosta szczycieński, odbyły się konsultacje z burmistrzem Pasyma, a Komenda Wojewódzka Policji w Olsztynie została poinformowana o ich przebiegu i zamknięciu wybranych dróg.

Łukasz Kuczera, dziennikarz WP SportoweFakty

Komentarze (32)
avatar
M3
1.07.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
jerzy miasek
1.07.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Właśnie odpoczywam na Sycylii . Mamy wypożyczony samochód. Na drogach tragedia !! Taki bałagan i lekceważenie wszelkich zasad to widziałem tylko w Tajlandii Wietnamie Turcji i.t.p . Cossetti ba Czytaj całość
avatar
Marek Czyberr
1.07.2025
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
PRZYPOMINAM że OKALECZYLIŚCIE Kubicę - NIE ZABEAZPIECZONĄ poręczą mostu na rajdowej trasie w Italii -CUD że potem nie amputowano mu całej ręki - wiec MILCZEĆ makaroniarze 
avatar
Leszek Matuszewski
1.07.2025
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Wczoraj pokazywali zabezpieczenie trasy wyścigu kolarskiego w itali 80cm muru na zakręcie gdzie przewraca się kolarką a dalej przepaść ba kilkadziesiąt metrów Miała naprawde szczęście bo groźni Czytaj całość
avatar
Darek PL
1.07.2025
Zgłoś do moderacji
11
1
Odpowiedz
Rajdowiec ginie w wyścigu i wszysvy zdziwieni...Ehhh ci Włosi, zawsze coś lub ktoś winny...Taki uprawiał sport 
Zgłoś nielegalne treści