Sobiesław Zasada jest legendą polskiego motorsportu. Przez lata z sukcesami startował na arenie krajowej i międzynarodowej, zdobywając trzykrotnie tytuł rajdowego mistrza Europy. Aż ośmiokrotnie sięgał po tytuł najlepszego kierowcy w Polsce. Łącznie w swoim dorobku ma 148 zwycięstw w imprezach na różnych szczeblach. Był kierowcą fabrycznym w takich markach jak Steyr Puch, Porsche, BMW i Mercedes, co w latach komunistycznych było nie lada osiągnięciem.
Sobiesław Zasada rezygnuje z zarządzania firmą
Równocześnie Zasada osiągnął sukces w biznesie. Utworzona przez niego grupa spółek działa w branży motoryzacyjnej, deweloperskiej, produkcyjnej i lifestyle'owej. Majątek 95-latka szacowany jest na co najmniej 1,81 mld zł.
ZOBACZ WIDEO: Włókniarz buduje skład na przyszły sezon. Jednoznaczna deklaracja prezesa
Do tej pory Zasada sam kierował swoim biznesem. Pomimo zaawansowanego wieku chętnie brał udział w nowych przedsięwzięciach, również charytatywnych. To on stał się jedną z wiodących postaci Wielkiej Wyprawy Maluchów - inicjatywy mającej na celu zbieranie środków na leczenie dzieci poszkodowanych w wypadkach drogowych. Biznesmen uznał jednak, że należy zwolnić i przekazał stery w Grupie Zasada swojemu najstarszemu wnukowi. Od teraz za dalszy rozwój firmy odpowiadać będzie Daniel Chwist.
"Z dumą i pełnym zaufaniem przekazuję kierownicę Grupy Zasada mojemu najstarszemu wnukowi. Ta sukcesja to nie tylko zmiana personalna, ale świadome przekazanie idei, na których budowałem Grupę przez dziesięciolecia. To mocny fundament na nowy etap rozwoju" - przekazał Zasada w komunikacie prasowym.
Daniel Chwist od lat podąża śladami dziadka. Ma na swoim koncie występy w rajdach samochodowych, choć nie osiągnął tak spektakularnych sukcesów. Być może dlatego, że od początku swojej kariery zawodowej zajmował się też sprawami biznesowymi. W Grupie Zasada działa od 2015 roku, kiedy to trafił do rady nadzorczej firmy. Odpowiadał m.in. za inwestycje i nadzór nad projektami rozwojowymi. Brał też udział w restrukturyzacji części spółek w Grupie.
"Grupa Zasada to dla mnie coś więcej niż firma. To odpowiedzialność wobec ludzi, zespołu i dorobku, który stworzył mój Dziadek. Chcę rozwijać silną, nowoczesną organizację z szacunkiem dla tego, co zostało zbudowane i otwartością na wyzwania przyszłości" – podkreślił Daniel Chwist.
Zmiana prezesa w Grupie Zasada nie oznacza rewolucji. Firma podkreśla, że to "część planowanej sukcesji pokoleniowej". Nowy zarząd zamierza kontynuować dotychczasowy kierunek rozwoju.
Zasada oddaje kierownicę
Jeszcze w 2021 roku Sobiesław Zasada wystartował w Rajdzie Safari, zostając najstarszym kierowcą w historii rajdowych mistrzostw świata WRC. Wyczyn Polaka był komentowany w środowisku, bo rajd rozgrywany w Kenii słynie z morderczych warunków. Mimo to Zasada nie ukrywał, że chciałby któregoś dnia jeszcze raz zmierzyć się z najtrudniejszą imprezą rajdową na świecie.
- Chciałbym jeszcze raz pojechać Rajd Safari - najlepiej w przyszłym sezonie. Miałbym akurat skończone 95 lat. Oczywiście jeśli dożyję. Zobaczymy. To byłby taki prezent na urodziny - powiedział nam Zasada przed rokiem.
Ostatecznie kierowca urodzony w Dąbrowie Górniczej nie zrealizował tego marzenia, ale mimo zaawansowanego wieku brał udział w Wielkiej Wyprawie Maluchów - w 2023 roku dotarł Fiatem 126p do Monte Carlo, a dwanaście miesięcy później wybrał się w podróż do Monte Cassino.
- Jeśli chodzi o jazdę samochodem, wiek mi nie przeszkadza. Spokojnie jestem w stanie ścigać się w Rajdzie Safari czy jechać "maluchem" przez Europę. Ja uważam, że życie zaczyna się po 90-stce - tłumaczył nam Zasada.
W czym sekret długowieczności polskiego kierowcy i przedsiębiorcy? Zasada twierdzi, że w jego zdrowym stylu życia. Od dawna zwraca on uwagę na swoją dietę, jak i aktywność fizyczną. Codziennie pokonuje co najmniej 5 km pieszo i to niezależnie od pogody. "Dla mnie spacer to nie obowiązek, ale codzienny rytuał, który daje mi siłę, spokój i jasność myślenia. Nawet w wieku 95 lat" - napisał ostatnio biznesmen w mediach społecznościowych.