Koniec rajdu dla Roberta Kubicy! Auto zaczęło się palić

Na 11. odcinku specjalnym z trasy wypadł Robert Kubica! Na szczęście załodze nic się nie stało, ale jest to koniec Rallye du Var dla polskiego kierowcy.

Andrzej Prochota
Andrzej Prochota

Według doniesień, Robert Kubica miał przygodę podczas 11. odcinka specjalnego. - Kubica wypadł z trasy, załodze nic się nie stało, ale samochód zaczął się palić. To niestety koniec jazdy - napisał Mikołaj Sokół na portalu społecznościowym "Facebook".

- Wypadli z dość wolnego zakretu, potem drzewo, rolowanie i szybka ewakuacja. Dzięki Bogu chłopakom nic się nie stało. Samochód spłonął jasnym płomieniem. Nie da się wysłać helikoptera, bo drzewa za wysokie - informuje Cezary Gutowski na "Twitterze".

Eryk Mełgwa z TVP donosi, że błąd popełnił pilot Emanuele Inglesi, który źle podyktował informacje.

Słowa dziennikarza TVP potwierdził Gutowski, który na umieścił kolejny wpis. - Na 10. kilometrze pilot podyktował 5 lewo zamiast 3 lewo. Czyli - dla tych co nie grali w Colina, Kubica dostał zła informacje i wchodził w zakręt znacznie szybciej niż trzeba było. Załodze na 100 procent nic się nie stało.

Organizatorzy poinformowali, że 11. odcinek specjalny został anulowany.

Do tego czasu Polak był zdecydowanym liderem w Ralley du Var.

Robert Kubica wygrał 10. OS!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×