- Shakedown nie miał znaczenia. Najważniejsze, że spędziłem trochę czasu w samochodzie i zebraliśmy więcej informacji niż podczas krótkiego testu w poniedziałek. Nadal czeka nas sporo pracy, ale generalnie wszystko na razie idzie po naszej myśli - powiedział Robert Kubica.
Polak przyznał, że nadal nie czuje się jeszcze pewnie w samochodzie. - Skłamałbym, gdybym powiedział, że wszystko jest ok. Tracimy docisk, więc musimy popracować nad ustawieniami. Wtedy zyskamy pewność i pokażemy na co stać te auto. Tutaj jest wąsko i nie można popełnić żadnego błędu.
- Dla mnie każdy start w rajdzie będzie szokiem. Brakuje mi doświadczenia, co jest bardzo, bardzo ważne. Przede mną duże wyzwanie, aby jechać szybko w debiucie - zakończył.
Jesteś kibicem sportów motorowych? Mamy dla Ciebie nowy fanpage na Facebooku. Zapraszamy!
wsadźcie GO W WRC!!!!!!