Według nowego regulaminu sportowego rajdowych mistrzostw świata, kierowcy nie będą rozgrywać kwalifikacji przed żadną z rund. Kolejność startowa będzie ustalana na zasadzie miejsc poszczególnych kierowców w klasyfikacji generalnej. Zdaniem Mikko Hirvonena taki przepis może pomóc w walce z silnym Volkswagenem.
- Jeśli będą rozpoczynać odcinki specjalne na takich rajdach jak Meksyk, Portugalia czy Sardynia, to mamy szanse, ale nawet wtedy zadanie będzie naprawdę trudne - twierdzi kierowca M-Sportu.
- Volkswagen jeździ własnym tempem. Ich samochody są krok lub dwa przed resztą stawki. Oczywiście mają również w swoim składzie bardzo dobrych kierowców.
- Jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, to będzie bardzo ciężko wygrać z nimi jakikolwiek rajd. Zostaje nam walka o niższe stopnie podium - dodał Fin.
Kierowcy Volkswagena triumfowali w dwóch rundach rozpoczynających sezon WRC. W Monte Carlo najlepszy był Sebastien Ogier. W Szwecji wygrał Jari-Matti Latvala.