Jari-Matti Latvala po zwycięstwie w Szwecji zapisał na swoim koncie drugi triumf w obecnym sezonie wygrywając Rajd Argentyny. Na mecie Fin był lepszy od Sebastiena Ogiera, który w ostatnim dniu imprezy odpuścił walkę o zwycięstwo.
Ogier odrobił część strat do Latvali jeszcze w Argentynie, zwyciężając na ostatnim odcinku specjalnym "Power Stage" punktowanym dodatkowo dla trzech najlepszych kierowców.
[ad=rectangle]
- 21 punktów w Argentynie, to nie jest zły wynik. Straciłem tylko pięć do Jariego, więc z punktu widzenia mistrzostw nie było tak źle - powiedział Ogier. - Oczywiście jak w każdej imprezie moim celem było tutaj zwycięstwo. Myślę jednak, że to był jeden z najtrudniejszych rajdów w całym kalendarzu, więc nie chcę przywiązywać większej wagi do tego, że nie wygrałem.
- W ostatnim dniu zdecydowaliśmy się nie jechać na maksa, ale i tak mieliśmy bardzo dobre tempo. Nie chcę powiedzieć, że Jari wygrał tylko z tego powodu, bo przecież on zasłużył na to zwycięstwo - dodał lider Volkswagena.
W klasyfikacji generalnej WRC prowadzi Sebastien Ogier, który ma 24 punkty przewagi nad Jarim-Mattim Latvalą. Trzeci Andreas Mikkelsen traci do Ogiera już 64 punkty.
Sebastien Ogier nie martwi się porażką w Argentynie
Panujący mistrz świata Sebastien Ogier nie przejmuje się porażką ze swoim kolegą z teamu - Jari-Mattim Latvalą podczas Rajdu Argentyny. Francuz pozostał liderem klasyfikacji generalnej cyklu WRC.