Podobnie jak na Wyspach Kanaryjskich, także i w Rajdzie Irlandii polska załoga prowadziła od startu do mety i była najszybsza na wszystkich odcinkach specjalnych. W klasyfikacji generalnej, wypełnionej po brzegi autami R5, duet SPRT zajął wysokie 11. miejsce.
Rajd Irlandii stanowił dla załogi Subaru Poland Rally Team ogromne wyzwanie. Szybkie, asfaltowe trasy pełne podbić i nierówności faworyzowały auta R5 i S2000, więc o powtórzenie wyniku z Rajdu Wysp Kanaryjskich (5. miejsce) było bardzo trudno. Priorytetem było zdobycie maksimum, czyli 39 punktów w klasyfikacji ERC 2.
Na pierwsze piątkowe odcinki specjalne duet SPRT dobrał zbyt miękkie opony i pomimo natychmiastowego objęcia prowadzenia w ERC 2 było wiadomo, że czasy uzyskiwane na odcinkach mogłyby być lepsze. Na drugą pętlę wybór był już perfekcyjny i w trudnych, deszczowo-błotnistych warunkach Wojtek i Daniel pięli się w górę stawki, ostatecznie kończąc dzień na 15. miejscu. Wisienką na torcie był fenomenalny, czwarty czas na krótkim superoesie "Newtownards TT".
Drugi dzień stał pod znakiem szanowania pozycji zarówno w ERC 2, jak i w klasyfikacji generalnej. Mimo to załoga SPRT zwiększyła przewagę nad swoim rywalem w klasie aż o 5 minut. Ostatecznie, wraz z doliczoną po rajdzie karą, wyniosła ona 23:18.4 s.
Po Rajdzie Irlandii Wojtek Chuchała i Daniel Dymurski zgromadzili już 78 punktów w klasyfikacji ERC 2 i zwyciężyli w klasie na wszystkich 27 odcinkach specjalnych. Kolejnym startem SPRT będzie szutrowy Rajd Akropolu rozgrywany w dniach 6-8 maja w okolicach Lamii.
- To był dobry weekend. Dużo skakaliśmy, dużo lataliśmy, sporo się działo na odcinkach specjalnych. Paradoksalnie, prowadząc z dużą przewagą w klasie, jesteśmy w niełatwej sytuacji, bo nie możemy sobie pozwolić na najmniejszy błąd, który zaprzepaściłby taki wynik. Musimy więc mniej ryzykować niż konkurenci. Nie oznacza to jednak, że nie wdajemy się w walkę, bo dzisiejszy pojedynek z Jarkiem Kołtunem był bardzo fajny. Cieszy nas to, że potrafiliśmy wykorzystywać nasz samochód do maksimum, a wśród innych "N-ek" Subaru jest bezkonkurencyjne. Dzisiejsze odcinki były bardzo przyjemne, bardzo satysfakcjonujące, przyniosły nam mnóstwo radości. Założeniem zespołu jest zwyciężanie w ERC 2 i to robimy. SPRT działa znakomicie, wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a my korzystamy z ogromnego doświadczenia zespołu. Pozostaje się tylko cieszyć i czekać na pierwszy szutrowy rajd w sezonie - powiedział Wojciech Chuchała.