Po pięciu rundach prestiżowego cyklu jedyna polska załoga w stawce zajmuje wysokie 4. miejsce i traci zaledwie dwa punkty do podium. Barum Czech Rally Zlin będzie więc bardzo ważny w kontekście walki o końcowe lokaty w ERC Junior. Czeska runda z bazą w Zlinie tradycyjnie rozegrana zostanie na asfalcie, a jej baza znajduje się zaledwie 120 kilometrów od polskiej granicy Zlin. Na liście zgłoszeń znalazło się ponad 130 załóg, w Rajdowych Mistrzostwach Europy Juniorów rywalizować będzie 7 z nich. Wśród nich nie zabraknie oczywiście stałych uczestników cyklu czyli Łukasza Pieniążka i Przemysława Mazura.
Dla częstochowianina to drugi występ w Rajdzie Barum, w ubiegłym roku za kierownicą Peugeota 208 R2 Pieniążek wywalczył 5. miejsce w kategorii juniorów. Dla jego pilota będzie to natomiast trzeci start w tych zawodach. W tegorocznej 46. edycji rajdu polską załogę kibice będą mogli oglądać w Oplu Adamie R2.
- Z ogromną przyjemnością wracam na trasy Rajdu Barum, które bardzo dobrze wspominam z ubiegłorocznego startu. Nie mogę się doczekać tej niesamowitej atmosfery, która towarzyszy tym zawodom. To także okazja dla nas do spotkania się z polskimi kibicami, którzy licznie odwiedzają Zlin. W najbliższy weekend powalczymy o powrót na podium Rajdowych Mistrzostw Europy Juniorów. Rajd poprzedziły bardzo intensywne przygotowania, więc czujemy się gotowi do walki z naszymi rywalami. Wiem, że nie będzie to łatwe, ponieważ do końca sezonu pozostały tylko dwa rajdy, więc każdy kilometr może okazać się kluczowy w kontekście końcowej klasyfikacji cyklu - powiedział Pieniążek.
Początek zawodów zaplanowano na piątkowy wieczór, kiedy to na ulicach Zlina przeprowadzony zostanie superoes. Właściwe zawody rozpoczną się jednak w sobotę i potrwają do niedzieli. Łącznie zawodnicy do przejechania będą mieli piętnaście odcinków specjalnych o długości 229,93 kilometra. Relacje z Rajdu Barum będzie można oglądać na antenie Eurosport.
ZOBACZ WIDEO Michał Pazdan: To nie był pięknie wywalczony awans (źródło TVP)
{"id":"","title":""}