Sporo spekuluje się o tym, że Sebastien Ogier może związać się dalej z M-Sport, ale pod warunkiem, iż kontrakt warty będzie 5 milionów euro, tak jak za sezon 2017. Inną opcję jest przejście do ekipy Citroena lub Hyundai'a. Wykluczyć nie można także zakończenia kariery przez Francuza.
- Moja żona i syn chcieliby, żebym podpisał kontrakt na zostanie w domu. Nie wiem, mam teraz czas na przemyślenia - przyznał Ogier.
Pięciokrotny mistrz WRC zdradził, że odkąd jego żona urodziła mu syna, bardziej docenia rodzinne życie w swoim domu w Genewie. - Cieszę się z czasu spędzonego w domu z synem i żoną. Inaczej patrzy się wtedy na życie - powiedział kierowca M-Sport.
Jednak Ogier zaznaczył, że jazda rajdowym samochodem nadal sprawia mu frajdę. - Nie udało mi się wygrać w ostatni weekend, ale miałem sporo przyjemności za kierownicą.
- Zawsze dużo analizuję, czy to w sporcie czy w życiu prywatnym. Nie podejmuję szybko decyzji. Będąc szczerym, to naprawdę jeszcze o niczym nie zadecydowałem - zakończył.
ZOBACZ WIDEO Ostatnie igrzyska Weroniki Nowakowskiej. "Będzie kilka szans, żeby spełnić dziecięce marzenie"