Rajd Korsyki: Sebastien Ogier jedzie po wygraną. Dramat Citroena w domowej rundzie

Nie było potrzeby forsowania tempa dla Sebastiena Ogiera podczas drugiego dnia Rajdu Korsyki. Kierowca M-Sport Ford w trakcie pierwszej pętli jechał w czołówce, ale nie wygrał żadnego OS. Po przerwie na serwis jeszcze bardziej obniżył swoją szybkość, ale i tak przed ostatnim dniem wypracował większą przewagę niż na koniec pierwszego etapu.

- Zawsze musisz być czujny, bo coś może się wydarzyć w każdym momencie. Nie ryzykowaliśmy na żadnym oesie i czułem, że mam wszystko pod kontrolą - powiedział Ogier na mecie sobotniego etapu. - Przewaga jest dobra, ale w niedzielę czeka nas jeden długi odcinek - zaznaczył.

Za plecami Ogiera zaciętą walkę o kolejne miejsce na podium toczyła trójka kierowców. Po porannej pętli grupie tej przewodził Thierry Neuville. Belg utrzymał zresztą swoją lokatę także po ósmym oesie. Na dziewiątym stracił drugie miejsce na rzecz Krisa Meeke'a.

W kolejnej próbie okazało się jednak, że nad Citroenem wisi fatum podczas domowej rundy MŚ. Meeke zakończył bowiem ostatni odcinek specjalny dnia poza trasą. Załoga wypadła z drogi, tracąc na powrót ponad 10 minut, czym pogrzebała swoje szanse na podium na Korsyce. Co ciekawe, w podobnych okolicznościach w piątek z rywalizacji odpadł Sebastien Loeb, który podobnie jak Meeke wyleciał z trasy będąc drugi w "generalce".

Los Meeke'a podczas drugiej pętli podzielił Jari-Matti Latvala, który wypadł z trasy już na pierwszym oesie po serwisie. Fin uderzył w drzewo po własnym błędzie na wejściu w zakręt. Do momentu wypadku Latvala zajmował 8. miejsce w klasyfikacji generalnej.

Na ostatnim sobotnim odcinku udaną szarżę na drugą lokatę wykonał Ott Tanak, który po raz drugi okazał się najlepszy w próbie Novella. Tym razem jednak Estończyk musiał podzielić się wygraną z Esapekką Lappim. Młody Fin w sobotę był najszybszym kierowcą na trasie drugiego etapu i w swoim dorobku ma już trzy wygrane oesy.

Z bardzo dobrej strony zaprezentował się wracający na trasę Sebastien Loeb. Francuz po piątkowych perypetiach, na drugim etapie był wolniejszy tylko od Lappiego, do którego stracił 3,3 sekundy.

Wysoką, piątą lokatę w WRC2 zajmuje już Łukasz Pieniążek. Polski kierowca pnie się również w górę w klasyfikacji generalnej rajdu. Po 10 z 12 zaplanowanych odcinków zajmuje 15. miejsce.

W niedzielę podczas trzeciego etapu rajdu zawodnicy pokonają tylko dwa odcinki specjalne, w tym najdłuższą próbę całej imprezy Vero - Sarrola-Carcopino (55,17 km) oraz Power Stage - Pénitencier de Coti-Chiavari o długości nieco ponad 16 kilometrów.   Czołówka klasyfikacji po 2 z 3 etapów Rajdu Korsyki:

ZOBACZ WIDEO Robert Kubica: To czas w moim życiu, w którym jestem szczęśliwy