Sealine Cross Country Rally: Rozstanie z "piekłem", Rafał Sonik nadal liderem PŚ
Zgodnie z przewidywaniami Rafał Sonik nie zdołał na ostatnim etapie Sealine Cross Country Rally odrobić półgodzinnej straty do Mohameda Abu-Issy. Jednak Polak pozostał liderem Pucharu Świata.
Dwa ostatnie lata na katarskiej pustyni niepodzielnie rządził "SuperSonik". Tym razem niedopatrzenie na pierwszym etapie i późniejsze dwa błędy nawigacyjne sprawiły, że nie zdołał trzeci raz powtórzyć sukcesu.
- Mohamed bardzo się poprawił. Mamy podobne quady i jedziemy podobny tempem, choć on ma nieco mocniejszy silnik. Wygląda na to, że czeka nas emocjonujący sezon, bo żaden z nas nie odpuści, a cel mamy ten sam - przyznał krakowianin.Rafał Sonik pozostał liderem Pucharu Świata z dwupunktową przewagą nad Mohamedem Abu-Issą. Kolejną areną pojedynku tych dwóch quadowców będzie Egipt. Polski mistrz nie myśli jednak na razie o majowym Rajdzie Faraonów. - Na razie muszę odpocząć. Za nami pięć dni jazdy w piekielnych upałach i jestem wyczerpany. Na dwa tygodnie odstawiam quad do garażu. Muszę odpocząć od jazdy, złapać oddech, nabrać świeżości. Na początek Tatry, spotkanie Przyjaciół Kasprowego Wierchu i msza na naszej Świętej Górze w dzień kanonizacji Jana Pawła II. Już nie mogę doczekać się tego chłodnego powiewu nad wierchami - powiedział rozmarzony rajdowiec.
Rajd Faraonów, który we wrześniu ubiegłego roku odwołano z powodu niestabilnej sytuacji w Egipcie ma rozpocząć się 18 maja. Zawodnicy mają więc tylko trzy tygodnie odpoczynku, po czym znów powrócą na piaski - tym razem Sahary.
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata:
1. Rafał Sonik (POL) 37 pkt.
2. Mohamed Abu-Issa (QAT) 35
3. Siregiej Kariakin (RUS) 17