Rafał Sonik: Rajd Faraonów nie będzie decydował o Pucharze Świata
We wtorek etapem z El Alamein do oazy Baharija niedaleko miejscowości Tibniya rozpocznie się trzecia odsłona batalii o Puchar Świata FIM, w której zaciętą walkę toczą Rafał Sonik i Mohamed Abu-Issa.
Andrzej Prochota
Tegoroczny Rajd Egiptu to 2300 kilometrów tras w tym 1600 kilometrów odcinków specjalnych, podzielonych na pięć etapów. Trzy z nich stanowić będą pętle ze startem i metą w tym samym miejscu - oazie Baharija w samym sercu Sahary. Meta będzie zlokalizowana tradycyjnie pod piramidami w Gizie. W klasie quadów ponownie dojdzie do pojedynku Rafał Sonika i Mahamed Abu-Issy.
Rafał Sonik jest już gotowy na najbliższy rajd
Rywalizacja podczas Rajdu Faraonów zapowiada się bardzo ciekawie i sam krakowianin przyznaje, że czeka go nie lada wyzwanie. - Mohamed jest na pustyni najlepszy, bo na niej mieszka. Poza Sardynią wszystkie pięć rund odbywa się w terenie pustynnym, więc od początku do końca będzie to bardzo zacięta i trudna dla mnie walka. Po Egipcie wciąż będzie za wcześnie na przewidywanie końcowego układu sił - zakończył Sonik.
Starty Rafała Sonika wspiera PKN Orlen.