Oni z dumą reprezentowali Biało-Czerwone barwy. Poczet polskich olimpijczyków w tenisie

Marcin Motyka
Marcin Motyka

Barcelona 1992 - Magdalena Feistel, Katarzyna Nowak, Katarzyna Teodorowicz

W igrzyskach w Barcelonie polski tenis doczekał się pierwszych olimpijek, i to od razu aż trzech. W grze singlowej wystąpiła jednak tylko Katarzyna Nowak, która przeszła kwalifikacje, ale w I rundzie turnieju głównego przegrała 4:6, 6:7(1) z rozstawioną z numerem 15. Julie Halard.

ZOBACZ WIDEO Tomasz Wiktorowski: Widziałem już dobre losowania fatalnie rozegrane (źródło TVP)

Z koli w deblu wystąpiła para Magdalena Feistel (wówczas Mróz) / Katarzyna Teodorowicz. Polki zakończyły swój występ na I rundzie, przegrywając 4:6, 6:3, 4:6 z późniejszymi ćwierćfinalistkami, argentyńskim duetem Mercedes Paz / Patricia Tarabini.

Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (8)
  • stanzuk Zgłoś komentarz
    Tak dla przypomnienia, Agnieszka Radwańska w Londynie tylko w deblu i mikscie reprezentowała Biało - Czerwone barwy. W singlu reprezentowała barwy Granatowo - Pomarańczowe.
    • ort222 Zgłoś komentarz
      A gdzie np. niemka kerber? przecież polaczki lizuski komentatorki pismaki ciagle wchodza niemce w dupe, jak kiedys dunce wozniacki gdy ta osiagala sukcesy, kibole nawet obcego sukcesu :),
      Czytaj całość
      ciagle biedulki bredza o jakims dziadku, puszczykowie, paszportach itd a ona ciagle robi ich w wala i gra tylko dla Niemiec oj biedne i przyglupie te polaczki.zebraczki.:-) polaczki nie maja za grosz honoru z biedy zebrza i kradna po calym.swiecie podszywajac sie pod cudze, choc nic realnego to im nie daje, poza zaspokojeniem swojej zebraczej proznosci :), ale mimo to jakas reprezentacje jeszcze maja, tylko kto dla tych idiotow jeszcze chce grac. Prawdziwy cud ;).
      • Landon Zgłoś komentarz
        Błąd merytoryczny: Urszula Radwańska w Londynie w 2012 jako jedyna polska singlistka wygrała mecz, pokonując Monę Barthel. Była też dla Sereny Williams w II rundzie najbardziej
        Czytaj całość
        wymagającą rywalką w drodze po złoto. Łukasz Kubot był z kolei pierwszym od 1988 roku polskim singlistą-olimpijczykiem. Zasługują przynajmniej na wzmiankę, więc te błędy uważam za rażące.