Rio 2016: Polacy zawiedli w sportach walki. "To już relikt przeszłości"

Igrzyska olimpijskie w Rio de Janeiro nie były udane dla reprezentantów polskich sportów walki. Nad Wisłę trafił tylko jeden medal.

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski
Tomasz Jabłoński i Igor Jakubowski zawiedli w Rio de Janeiro

Boks

U Tomasza Jabłońskiego huczne były tylko zapowiedzi. Mówił, że do Rio leci po medal. Przygotowywał się do turnieju bardzo długo. Odpadł jednak już w pierwszej rundzie, a jego pogromcą został Denis Lewis. Polskie środowisko bokserskie liczyło na więcej. Zwłaszcza, że reprezentant Sako Gdańsk to ubiegłoroczny wicemistrz Europy w kategorii do 75 kilogramów.

Zawiódł też wicemistrz Europy, Igor Jakubowski. "Cygan" swój udział w turnieju wagi ciężkiej rozpoczął od 1/16 finału. I na nim też występ zakończył. Zaprawiony w trudnych bojach Polak zmierzył się z Lawrence'em Okolie'em. Przegrał dwie pierwsze rundy i choć w trzeciej odsłonie zrobił wszystko, aby zwyciężyć, to nie odrobił strat i uległ przeciwnikowi na punkty.

Krytycznie występ reprezentantów Polski w pięściarstwie podsumował w rozmowie z WP SportoweFakty trener Jarosław Soroko: - Nie chcę nic ujmować Jakubowskiemu, ale to przeciętny pięściarz. Nie widziałem w nim nic, co pozwoliłoby przedstawić go jako klasowego zawodnika. Jabłoński też wypadł naprawdę słabo. Nie miał żadnej koncepcji. Nie ma wątpliwości, że jesteśmy w niszy. Ktoś powinien o tym pomyśleć.

Z niewielkim optymizmem do kolejnych igrzysk olimpijskich podchodzi też Piotr Jagiełło, dziennikarz WP SportoweFakty, który komentował walki bokserskie dla Telewizji Polskiej: - Turniej pięściarski w Rio de Janeiro pokazał, jak zażarta konkurencja panuje na ringach olimpijskich. Jeszcze przed rozpoczęciem pierwszych walk analizowałem sytuację w poszczególnych kategoriach wagowych i medalowych pretendentów było wielu. Łatwo jest wieszać psy na Tomaszu Jabłońskim i Igorze Jakubowskim, jednak nie zapominajmy, że cztery lata temu w Londynie żaden z mężczyzn nie przeszedł arcytrudnego sita kwalifikacyjnego. Oczywiście liczyłem, że "Pantera" i "Cygan" wygrają pierwsze potyczki, ale o ambie i medalowym szaleństwie nie mogło być mowy. Nieudany start w Brazylii powinien być przyczynkiem do analizy i podjęcia błyskawicznych działań w strukturach Polskiego Związku Bokserskiego. Intuicja podparta wnioskami wyciągniętymi z tych zmagań podpowiada mi, że za cztery lata w Tokio o medale będzie jeszcze trudniej.

Ostatnim polskim pięściarzem, który zdobył krążek na igrzyskach olimpijskich, pozostaje Wojciech Bartnik - brązowy medalista z igrzysk w Barcelonie w 1992 roku.

Czy w Tokio Polacy osiągną lepszy wynik?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub SportoweFakty na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (37)
  • Jozef Blonski Zgłoś komentarz
    Samorządy powinny wspierać finansowo jedynie sporty masowe, amatorskie. Natomiast sport kwalifikowany, sport zawodowy powinien być sponsorowany jedynie wobec zawodników /zawodniczek/,
    Czytaj całość
    którzy spełniają wymagane minimum europejskie, światowe, olimpijskie, pozostali zaś powinni zabiegać o prywatnych sponsorów, czy też samemu inwestować w siebie a później te wydatki ... odliczać sobie od podatków. Koniec, dość już tego ... fundowania wczasów dla tak wielu "turystów".
    • jajajaj Zgłoś komentarz
      wspierać sport z dotacji pańtwa ? tak jak najbardziej tylko które dyscypliny ? czy te ,których uprawianie daje efekty i są wyniki potwierdzające słuszność dotowania czy wszystkie ? czy
      Czytaj całość
      te ,z których uprawiania nie ma szans na jakiekolwiek efekty bo sztab szkoleniowy i trenerski to amatorszczyzna też mamy dotować? Trzeba się poważnie zastanowić czy jest sens wyrzucać pieniądze w błoto na dyscypliny, w których nigdy nie byliśmy i nigdy nie będziemy dobrzy. Ktoś kto chce uprawiać takie sporty niech szuka sobie prywatnych sponsotów bo na utrzymanie wszystkich jesteśmy za biedni.
      • danziger58 Zgłoś komentarz
        Polacy sa dobrzy w boksie ale........... ulicznym a nie na ringu.
        • wanow Zgłoś komentarz
          Niestety ale po tej pseudo dobrej zmianie sport dostaje zdrowo w d...e.Wszystkie nadwyzki które szły na sport idą na zrealizowanie poronionych pomysłow Pisu.Na razie dotyka to pewną
          Czytaj całość
          grupe sportowców ale idzie na gorsze.Tak że o sukcesach naszych sportowców bedziemy mówic sporadycznie .
          • Jan Kowalski Zgłoś komentarz
            Przecież w każdym normalnym kraju kluby sportowe są w 100% prywatne. Tylko u nas każdy chce by inni zrzucali się na niego w podatkach.
            • Wieslaw Beben Zgłoś komentarz
              dopóki pis będzie i na 500 potrzeba, to na sport nie będzie. W tvpis nawet ligi mistrzów już nie można obejrzeć, tylko msze...
              • wielkastopa57 Zgłoś komentarz
                Dlaczego finansowac sport.Przeciez o.Rydzyk i kler sa wazniejsi.
                • Andreas Hendzel Zgłoś komentarz
                  Chcecie zobaczyc jakie powinni mieć warunki do uprawiania sportu ? proszę pojechać do zakładu karnego w Raciborzu . Duże miasta tego nie mają co mają w tym zakładzie. Polski sport był i
                  Czytaj całość
                  będzie okradany przez pseudo działaczy oraz bandy sejmowej i rządowej.
                  • Roman Naliński Zgłoś komentarz
                    Och kochani sportowcy czego tak narzekacie cz macie pojęcie w jakich to warunkach pracuja Wasi dzialacze . Cieplo w biurze , wysokie wynagrodzenie i nic nie ma do roboty tak ciezko pracuja !
                    • Joanna Wojtkowiak Zgłoś komentarz
                      pisobolszewia potrzebuje teraz na +500 wiec marne szanse na jakies porzadne pieniadze na sport
                      • Marek Kawiecki Zgłoś komentarz
                        Najlepiej zabrać dotacje i problem z głowy ,kasę do rydza,Skrę zburzyć ,postawić kościół ,duży koszyk na składki i dobra zmiana.
                        • Paweł Str Zgłoś komentarz
                          malutka Kuba, tylko w boksie zdobyła wiecej złotych medali niż my ogólnie na igrzyskach w Rio. Po prostu nie wierzę co ja wyczytuję. Ministerstwo sportu "w miare zadowolone". Na miejscu 3
                          Czytaj całość
                          ostatnich ministrów sportu po prostu wolalbym sie zapaść pod ziemie i nic na ten temat nie mówić. Banda kre*ynów nic wiecej. RIO 16 to najwieksza porazka polskich sportowcow, tragedia
                          • David Bilski Zgłoś komentarz
                            Byle nie kolejny omc.premier piłkarzyk B-klasowy. Bo gdyby nie budowy setek nikomu nie potrzebnych boisk piłkarskich, które wykańczały gminy ale zarabiali kolesie królika, to byłaby kasa
                            Czytaj całość
                            na inne dyscypliny.
                            Zobacz więcej komentarzy (10)