Soczi Open: Świetny początek Polaków
Na starcie zawodów w Rosji stanęły trzy pary znad Wisły. Wszystkie udział w fazie grupowej rozpoczęły od zwycięstwa. Najbardziej cenny i przekonywujący triumf odnieśli Piotr Kantor i Bartosz Łosiak.
W turnieju nie rywalizują także najmocniejsze polskie duety, ale kibice znad Wisły mają za kogo trzymać kciuki. Przede wszystkim za Piotra Kantora i Bartosza Łosiaka, którzy w ostatnich dwóch turniejach (Grand Slam w Olsztynie i Open w Rio de Janeiro) dochodzili do ćwierćfinału. Aspiracje do wysokich miejsc w Soczi Polacy potwierdzili już bowiem w pierwszym spotkaniu. Na inaugurację zmagań w grupie E Biało-Czerwoni pokonali reprezentantów gospodarzy Dmitrija Barsouka i Jarosława Koszkarewa. Mecz trwał niewiele ponad półgodziny, a w obu partiach przeważali siatkarze z Polski.
| Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Z-P | Sety |
|---|---|---|---|---|---|
| 1. | Łosiak/Kantor (Polska) | 1 | 2 | 1-0 | 2:0 |
| 2. | Winter/Petutsching (Austria) | 1 | 2 | 1-0 | 2:0 |
| 3. | Barsouk/Koszkarew (Rosja) | 1 | 1 | 0-1 | 0:2 |
| 4. | Hupfer/Horl (Austria) | 1 | 1 | 0-1 | 0:2 |
W Brazylii słabo spisali się Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz. Mimo, że z grupy awansowały trzy zespoły Biało-Czerwoni zajęli ostatnią, czwartą pozycję, nie wychodząc do ostatniego pojedynku z powodu kontuzji. Polacy zapomnieli już jednak o tym niepowodzeniu i zawody w Soczi rozpoczęli zdecydowanie lepiej. W meczu na inaugurację pokonali chiński duet Zhuoxin Li / Jian Li. Niepokoić może jednak fakt, że ze stosunkowo słabym duetem z Azji nasi reprezentanci wygrali dopiero w tie-breaku. grupa F: Kądzioła/Szałankiewicz (Polska, 6) - Zhuoxin Li/Jian Li (Chiny, 27) 2:0 (16:21, 21:16, 15:10) Sidorenko/Dyachenko (Kazachstan, 11) - Tomas/Menendez (Hiszpania, 27) 2:0 (29:27, 21:13)
| Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Z-P | Sety |
|---|---|---|---|---|---|
| 1. | Sidorenko/Dyachenko (Kazachstan) | 1 | 2 | 1-0 | 2:0 |
| 2. | Kądzioła/Szałankiewicz (Polska) | 1 | 2 | 1-0 | 2:1 |
| 3. | Zhuoxin Li/Jian Li (Chiny) | 1 | 1 | 0-1 | 1:2 |
| 4. | Menendez/Tomas (Hiszpania) | 1 | 1 | 0-1 | 0:2 |
Michał Kądzioła i Jakub Szałankiewicz
Do rywalizacji w zawodach pod egidą FIVB powrócili Maciej Kosiak i Maciej Rudol. Polacy mają szansę zrehabilitować się za nieudany występ w Olsztynie, gdzie odpadli już w kwalifikacjach, zajmując dopiero 41 miejsce. Na razie są na dobrej drodze do poprawienia sobie humorów, bowiem w pierwszym spotkaniu w Rosji wygrali z grecką parą Kotsilianos Georgios / Zoupani Nikos. Biało-Czerwoni wygrali w dwóch setach, a w obu partiach różnica na ich korzyść wyniosła po dwa oczka.
grupa D: Kosiak/Rudol (Polska, 13) - Gergios/Nikos (Grecja, 20) 2:0 (21:19, 22:20) Nicolai/Lupo (Włochy, 4) - Likholetow/Leszukow (Rosja, 29) 1:2 (14:21, 21:13, 18:20)| Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Z-P | Sety |
|---|---|---|---|---|---|
| 1. | Kosiak/Rudol (Polska) | 1 | 2 | 1-0 | 2:0 |
| 2. | Likholetow/Leszukow (Rosja) | 1 | 2 | 1-0 | 2:1 |
| 3. | Nicolai/Lupo (Włochy) | 1 | 1 | 0-1 | 1:2 |
| 4. | Georgios/Nikos (Grecja) | 1 | 1 | 0-1 | 0:2 |
Pewne zwycięstwa na początek zmagań w letnim rosyjskim kurorcie odniosły trzy najwyżej rozstawione w zawodach pary - Konstantin Semenow / Wiaczesław Krasilnikow (Rosja), Aleksandrs Samoilovs / Janis Smedins (Łotwa) oraz Nicholas Lucena / Philip Dalhausser. W czwartek siatkarze plażowi dokończą zmagania w fazie grupowej turnieju w Soczi. Zwycięzcy grup bezpośrednio awansują do 1/8 finału. Zespoły z miejsc 2-3 zagrają w 1/16 finału. W Rosji równolegle odbywają się także zawody siatkarek, w którym Polska nie ma jednak swoich reprezentantek.
