O wyjątkowym pechu mówić może środkowy Pamapolu - Maciej Zajder. Zawodnik, który dopiero kilka dni temu uporał się z urazem kręgosłupa, związanym z przeciążeniami treningowymi, odniósł kolejną kontuzję. Siatkarz z Wielunia podczas drugiego seta, finału turnieju Nava Cup we włoskim Bari, skręcił kostkę. Zawodnika, który nie zjawił się wraz z całą drużyną, na wczorajszej prezentacji Pamapolu Siatkarza Wieluń przed wieluńską publicznością, czeka teraz kilkutygodniowa przerwa w treningach.
- Mamy nadzieję, że Maciej Zajder wykuruje się na pierwszą kolejkę rozgrywek ekstraklasy i będzie w kadrze naszego zespołu w meczu ze Skrą. Na dziś dzień, ważne jest, że pozostali siatkarze nie narzekają na żadne urazy. W kolejnych sparingach, powoli, krystalizuje się pierwsza szóstka, która rozpocznie rozgrywki w PlusLidze. Muszę powiedzieć, że jesteśmy trochę zawiedzeni dotychczasową formą Daniela Ferreiry, który miał być naszym liderem. Myślę jednak, że po okresie aklimatyzacji w nowym miejscu Ferreira pokaże na co go stać - powiedział członek zarządu Pamapolu, Mariusz Grabczak.