Belgia nie miała litości dla rywalek z Afryki
Reprezentacja Belgii rozegrała drugie spotkanie na mistrzostwach świata w siatkówce. Ponownie nie pozostawiła ona złudzeń rywalkom, pokonując bez straty seta tym razem Kenię.
Identycznego wyniku spodziewane się także w starciu Belgii z Kenią, która nie ma większych szans w starciach z drużynami z Europy.
Belgijki rozpoczęły mecz od serii punktowej (5:0). Przewaga później stopniowo wzrastała i ostatecznie stanęła na dziesięciu punktach (25:15).
Po wyrównanym początku drugiej partii Belgia odskoczyła (8:5). Przewaga ponownie zaczęła wzrastać i kolejny raz Kenia nie miała nic do powiedzenia. Ostatecznie Belgijki triumfowały 25:14 i były o krok od zwycięstwa w meczu.
Trzeci set był wyrównany, ale do pewnego, krótkiego momentu (7:7). Po serii punktowej Belgia wyraźnie odskoczyła (15:7). Ostatecznie Kenia w tej odsłonie meczu zdobyła zaledwie 11 "oczek" i po raz drugi na mistrzostwach świata nie dobiła nawet do granicy 20 punktów.
Belgia - Kenia 3:0 (25:15, 25:14, 25:11)
Przeczytaj także:
Czeszki urwały seta faworytkom