MŚ: Polki na miejscu premiowanym awansem do ćwierćfinału. Sprawdź, jak wyglądają tabele

PAP / Roman Zawistowski / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski
PAP / Roman Zawistowski / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Polski

Za nami trzynasty dzień rywalizacji na MŚ siatkarek. W środę odbyło się siedem spotkań. Kolejka zakończy się w piątek, kiedy to rozegrane zostaną dwa mecze grupy E. Sprawdź, jak obecnie prezentują się tabele.

W tym artykule dowiesz się o:

W środę odbyły się drugie spotkania II fazy MŚ 2022 kobiet. Kolejka ta zostanie zakończona w piątek, kiedy to Brazylia zmierzy się z Portoryko a Chiny z Holandią.

Pierwsze miejsce w grupie E zachowały Włochy, które po pierwszej porażce na turnieju wróciły na właściwą drogę i pokonały Japonię 3:1. Na drugiej lokacie są obecnie Chinki, które odprawiły z kwitkiem Portoryko (3:0). Seta w starciu z Argentyną nie straciła Belgia, która obecnie plasuje się na trzeciej pozycji.

Dalsze lokaty zajmują Brazylia, Holandia, Portoryko oraz Argentyna. O tym, jak będzie wyglądać tabela przed dwoma ostatnimi kolejkami zadecydują piątkowe starcia. Na pewno liderem pozostaną Włoszki.

Standings provided by Sofascore

Wszystkie mecze odbyły się natomiast w grupie F. Na szczycie wciąż pozostaje ostatnia niepokonana drużyna na tym turnieju - Serbia, która bez straty seta odprawiła Dominikanę. Na drugą lokatę awansowała Turcja, która identycznym wynikiem uporała się z Kanadą.

Siatkarki z Turcji skorzystały na wpadce USA, które sensacyjnie przegrało 0:3 z reprezentacją Polski. Dzięki temu zwycięstwu Biało-Czerwone przesunęły się na czwartą lokatę i zameldują się w ćwierćfinale, jeżeli nie przegrają z Kanadyjkami oraz Niemkami. Nasze zachodnie sąsiadki pokonały w środę Tajlandię 3:1, dzięki czemu wciąż liczą się w walce o awans do kolejnej fazy mistrzostw świata kobiet.

Standings provided by Sofascore

Przeczytaj także:
Najlepszy mecz Polek na MŚ. Oceniamy Biało-Czerwone za zwycięstwo z USA

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?

Źródło artykułu: