Przed spotkaniem z Belgią reprezentacja Brazylii była o krok od awansu do ćwierćfinału MŚ 2022 kobiet. Wszystkie wyniki musiałyby ułożyć się nie po myśli siatkarek z Ameryki Południowej, aby znalazły się one poza burtą. Belgijki natomiast przed meczem zajmowały piąte miejsce i tylko one mogły jeszcze namieszać w czołowej czwórce.
Początek spotkania należał do siatkarek z Europy, ale w połowie seta to się odwróciło. Brazylia odskoczyła na cztery "oczka" (15:11). Stratę również były w stanie odrobić Belgijki, które wypracowały sobie trzy piłki setowe (24:21). Żadnej z nich jednak nie wykorzystały. Podczas gry na przewagi Brazylijki tylko się broniły, ale ostatecznie skapitulowały (26:28).
II partia po wyrównanym początku zaczęła toczyć się pod dyktando faworytek. Od wyniku 14:12 zdobyły one aż dziewięć punktów z rzędu i były o krok od wyrównania stanu pojedynku. Brazylia wykorzystała już drugą piłkę setową.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?
Trzeci set był chyba najgorszy w wykonaniu Belgijek na tym turnieju. Zdobyły one zaledwie... 11 "oczek". Już na początku przegrywał 2:12, a strata ta powiększyła się jeszcze w końcówce.
W czwartej odsłonie meczu Brazylia od początku szła za ciosem (6:2). Przewaga w drugiej części tego seta jeszcze wzrosła (21:12). Ostatecznie zespół z Ameryki Południowej zwyciężył do 16.
Tym samym reprezentacja Brazylii zameldowała się w ćwierćfinale mistrzostw świata kobiet. Jeszcze w sobotę poznamy siódmy zespół, która zagra w tej fazie rozgrywek. Będzie nim Polska lub Dominikana.
Brazylia - Belgia 3:1 (26:28, 25:17, 25:11, 25:16)
Przeczytaj także:
Z Niemkami o być albo nie być. Gdzie oglądać mecz Biało-Czerwonych?
MŚ: Ostatni krok przed Polkami. Jakie szanse na wygraną mają Biało-Czerwone?
Czy Belgia zagra w ćwierćfinale MŚ? 
