Łatwy i szybki mecz w grupie ZAKSY. Finalista Ligi Mistrzów zainaugurował nowy sezon

Materiały prasowe / legavolley.it / Na zdjęciu: Siatkarze Itas Trentino
Materiały prasowe / legavolley.it / Na zdjęciu: Siatkarze Itas Trentino

Finalista Ligi Mistrzów Itas Trentino nie miał żadnego problemu z pokonaniem Prefaxis Menen. Belgijski zespół przegrał 0:3 i w żadnym secie nie dobił do granicy 20. punktów.

W zeszłym sezonie Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała Ligę Mistrzów pokonując w finale Itas Trentino 3:0. Teraz oba zespoły zmierzą się już w fazie grupowej. Nowy sezon elitarnych rozgrywek rozpoczął się w tym tygodniu. Mistrz Polski na inaugurację pokonał VK CEZ Karlovarsko 3:1.

Włoski zespół w pierwszym spotkaniu zmierzył się z najłatwiejszym na papierze rywalem. Boisko to również potwierdziło, bowiem Prefaxis Menen kompletnie nie istniał. W premierowej odsłonie Itas Trentino odjechało bardzo szybko (8:2). Ostatecznie faworyt triumfował na inaugurację 25:16.

Więcej emocji przyniosła II partia. Mimo początkowego prowadzenia Włochów 4:0 rywale w połowie seta byli w stanie doprowadzić do remisu (11:11). Następnie jednak przewagę uzyskało Itas Trentino, które ostatecznie zwyciężyło do 17.

Start trzeciego seta przypominał ten z pierwszego, bowiem włoska drużyna prowadziła 9:1. Finalista Ligi Mistrzów podkręcił jeszcze tempo w końcówce, ostatecznie ośmieszając rywali na sam koniec. Otóż Perfaxis Menen w ostatniej odsłonie tego pojedynku zdobyło ledwie 12 "oczek".

1. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów:

Grupa D:

Itas Trentino - Prefaxis Menen 3:0 (25:16, 25:17, 25:12)

Przeczytaj także:
Co to był za mecz! Zacięty pięciosetowy bój w Suwałkach

ZOBACZ WIDEO: #dziejesięwsporcie: nagranie wyświetlono ponad 2 mln razy. Co za gest!

Komentarze (0)