Zaskakujące problemy ZAKSY w meczu PlusLigi
Zaskoczenie w Kędzierzynie-Koźlu, a i sensacja wisiała w powietrzu. Grupa Azoty ZAKSA przegrywała w meczu PlusLigi z Cerrad Enea Czarnymi Radom 1:2, ale potrafiła odwrócić wynik na 3:2.
Do Kędzierzyna-Koźla przyjechała drużyna, która dla odmiany nie potrafiła zwyciężyć od siedmiu kolejek. Podnieść się próbuje już pod wodzą trenera Pawła Woickiego, który zastąpił Jacka Nawrockiego. W poprzednim sezonie radomianie niespodziewanie zwyciężyli w hali mistrza Polski i zamierzali ponownie postraszyć faworyta.
W pierwszym secie podopieczni Woickiego zaskoczyli przeciwnika. Ich wygrana 25:22 była zaskakującym rozpoczęciem meczu, a kluczowe było oddalenie się od kędzierzynian na początku partii. ZAKSA niby goniła, ale bez przekonania i mała niespodzianka stała się faktem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Świątek już znudziło się odpoczywanieFaworyt obudził się w drugim secie, którego wygrał 25:19. Liderem kędzierzynian był Adrian Staszewski, który punktował częściej niż atakujący Łukasz Kaczmarek. Staszewski dał odpór skutecznym na początku meczu Damianowi Schulzowi i Piotrowi Łukasikowi.
Jedno niepowodzenie nie odebrało gościom animuszu do walki. Ledwo rozpoczęła się trzecia partia, było 3:0, a po chwili 5:1 dla Czarnych. Kiedy Piotr Łukasik zaserwował asa na 11:6, sytuacja kędzierzynian zrobiła się już bardzo nieprzyjemna. ZAKSA niby dogoniła radomian, ale jej gra wciąż pozostawiała dużo do życzenia. Czarni potrafili to wykorzystać i dopisali sobie punkt do tabeli PlusLigi dzięki zwycięstwu 25:23.
ZAKSA nie miała już marginesu błędu i musiała wygrać czwartego seta, żeby doprowadzić do tie-breaka. Nie bez problemu, ale zrobiła to, a ostatni punkt na 25:21 zdobyła blokiem na Piotrze Łukasiku. W tym elemencie kędzierzynianie odstawali od Czarnych, ale zmniejszali stratę, co było optymistycznym znakiem przed tie-breakiem.
W decydującym secie ZAKSA prowadziła od początku do końca i ostatecznie pozwoliła sobie w skomplikowanym meczu na zgubienie tylko jednego punktu. Nadspodziewanie długa walka zakończyła się wynikiem 3:2 dla podopiecznych Tuomasa Sammelvuo.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Cerrad Enea Czarni Radom 3:2 (22:25, 25:19, 23:25, 25:21, 15:11)
ZAKSA: Janusz, Żaliński, Staszewski, Kalembka, Paszycki, Kaczmarek, Kaczmarek, Shoji (libero) oraz Stępień, Kluth, Śliwka
Czarni: Ostrowski, Rusin, Łukasik, Lemański, Nowak, Schulz, Masłowski (libero) oraz Gąsior, Firszt
PlusLiga
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Asseco Resovia Rzeszów | 53 | 22 | 18 | 4 | 58:20 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 52 | 22 | 16 | 6 | 58:22 |
3 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 50 | 23 | 18 | 5 | 57:29 |
4 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 46 | 23 | 16 | 7 | 55:34 |
5 | Projekt Warszawa | 43 | 23 | 15 | 8 | 50:31 |
6 | Indykpol AZS Olsztyn | 40 | 22 | 14 | 8 | 48:36 |
7 | Trefl Gdańsk | 38 | 21 | 13 | 8 | 43:33 |
8 | PSG Stal Nysa | 37 | 23 | 12 | 11 | 45:39 |
9 | LUK Lublin | 34 | 23 | 12 | 11 | 45:48 |
10 | Ślepsk Malow Suwałki | 32 | 22 | 10 | 12 | 41:44 |
11 | PGE Skra Bełchatów | 29 | 22 | 8 | 14 | 42:49 |
12 | Barkom Każany Lwów | 24 | 22 | 6 | 16 | 35:51 |
13 | Cuprum Lubin | 20 | 21 | 8 | 13 | 28:50 |
14 | GKS Katowice | 20 | 22 | 8 | 14 | 27:52 |
15 | Cerrad Enea Czarni Radom | 10 | 22 | 2 | 20 | 19:62 |
16 | BBTS Bielsko-Biała | 6 | 23 | 2 | 21 | 16:67 |
Czytaj także: Wpadka w pierwszym secie rozdrażniła Tours VB
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
niepodważalny autorytet Zgłoś komentarz
Na miłość Boską!!! Ściągnijcie