Wszystko rozpocznie się o godzinie 17:00 w Opolu, gdzie miejscowe UNI podejmie wicemistrza Polski, Developres Bella Dolina Rzeszów. Oba zespoły znajdują się na przeciwległych biegunach tabeli Tauron Ligi. Wilczyce zajmują dziesiątą pozycję, Rysice zaś są wiceliderem i tracą punkt do prowadzącego ŁKS-u Commercecon Łódź. W związku z tym siatkarki z Podkarpacia będą faworytem spotkania i jakakolwiek strata punktu będzie niespodzianką.
- Zespół z Rzeszowa jest bardzo łatwy do rozpracowania. Znamy go dobrze. Ma swój styl i gra podobnie jak w poprzednim sezonie. Zmieniło się kilka zawodniczek, są kadrowiczki, ale największa trudność jest w tym, że to, co robią na boisku, wykonują znakomicie. Nie zaskakują przeciwnika, ale są bardzo dokładne i konsekwentne. To nie jest przypadek, że są w czołówce tabeli - przyznał w przedmeczowej zapowiedzi dla klubowej telewizji trener opolanek Nicola Vettori.
Ciekawie zapowiada się drugie piątkowe spotkanie w żeńskiej ekstraklasie, gdzie BKS Bostik Bielsko-Biała podejmie wspominany ŁKS Commercecon Łódź. Bielszczanki są aktualnie czwartą ekipą ligi i mają aspiracje, by powalczyć o miejsce w półfinale rozgrywek. Z kolei Łódzkie Wiewióry na krajowym podwórku nie znalazły jeszcze pogromcy. Wygrały wszystkie siedem meczów Tauron Ligi i spotkanie pucharowe. Wpadka w postaci porażki 0:3 przytrafiła im się jedynie w Lidze Mistrzyń.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: rzucał przez całe boisko. Pięć razy. Coś niesamowitego!
- Dużo rozmawiałyśmy po meczu z Allianzem MTV Stuttgart. Wyjaśniłyśmy sobie wówczas parę spraw i - jak widać po wygranym ostatnio spotkaniu w Tarnowie z Roleskim Grupą Azoty - wnioski zostały wyciągnięte. Mam nadzieję, że utrzymamy tę dyspozycję - podkreśla libero Kinga Drabek.
Tymczasem w PlusLidze rozpoczęła się już runda rewanżowa. W czwartek rozpoczęło je starcie Cuprum Lubin z BBTS-em Bielsko-Biała (więcej TUTAJ). W piątek zaś czeka nas spotkanie drużyn, które w tym sezonie radzą sobie całkiem nieźle. W Suwałkach Ślepsk Malow podejmie PSG Stal Nysa. Drużyny te różni w tabeli jeden wygrany mecz i zaledwie jeden punkt na korzyść siatkarzy trenera Dominika Kwapisiewicza.
- Cieszymy się, że po dwóch porażkach potrafiliśmy się podnieść i pokonać BBTS Bielsko-Biała 3:0. Dzięki temu znaleźliśmy się w czołowej szóstce i zagramy w Pucharze Polski. Myślę, że zasłużyliśmy na to naszą postawą na boisku i jest to dla nas nagroda - podkreśla atakujący suwalczan Bartosz Filipiak.
Lepsze wrażenie spróbują zrobić Cerrad Enea Czarni Radom, którzy podejmą LUK Lublin. W pierwszej rundzie Wojskowi pokonali tę drużynę i była to jedna z zaledwie dwóch wygranych osiągniętych przez nich w tym sezonie PlusLigi. Lublinianom z kolei marzy się gra w play-offach, a spotkanie w Radomiu to dobra okazja, by przybliżyć się do ósemki.
- Drużyna z Radomia ma od trzech kolejek nowego szkoleniowca, a do tego będzie chciała w końcu wygrać w we własnej hali. Ta sztuka w tym sezonie jeszcze im się nie udała Podejrzewam, że pojedynek będzie dość długi oraz zacięty i raczej nie rozstrzygnie się w trzech setach. A my chcemy się zrewanżować za porażkę w I rundzie - mówi Maciej Kołodziejczyk, drugi trener LUK.
Siatkarki plan meczów na piątek, 16 grudnia:
17:00 Tauron Liga: UNI Opole - Developres Bella Dolina Rzeszów (transmisja Polsat Box Go)
17:30 PlusLiga: Ślepsk Malow Suwałki - PSG Stal Nysa (transmisja Polsat Sport)
19:00 Tauron Liga: BKS BOSTIK Bielsko-Biała - ŁKS Commercecon Łódź (transmisja Polsat Box Go)
20:30 PlusLiga: Cerrad Enea Czarni Radom - LUK Lublin (transmisja Polsat Sport)
Czytaj też: PKOl przyznał wyróżnienia. Wielka nagroda dla siatkarzy
Kto wygra mecz w Bielsku-Białej? 
