Poprzedni sezon dla ekipy z górnego Śląska był nad wyraz udany. Choć wieloletnia dominacja Skry nie została przerwana, a jastrzębianie ze złotem PlusLigi pożegnali się właśnie po przegranym półfinale z Bełchatowem po zakończeniu sezonu w Jastrzębiu nie brakowało powodów do radości. Po wygranych z ZAKSĄ w spotkaniach o brąz jastrzębianie mogli cieszyć się z miejsca na podium. O wiele lepsze humory jastrzębianie mieli kilka tygodni wcześniej, gdy Jastrzębski Węgiel po bardzo wyrównanym i przegranym 2:3 finale Pucharu Challenge z Arkasem Izmir przywieźli z Turcji srebrne medale.
Pierwsze personalne decyzje
Pierwszą poważną zmianą, jaką dokonano w klubie była ta na najwyższym szczeblu. Stanowisko prezesa objął bowiem dotychczasowy dyrektor do spraw sportowych, Zdzisław Grodecki, który bardzo szybko zabrał się do pracy. Jednym z pierwszych posunięć nowego sternika klubu było porozumienie się z włoskim szkoleniowcem, Roberto Santillim, który przedłużył swój kontrakt o kolejny rok.
Zapowiadało się na gruntowną przebudowę zespołu, bowiem sporej grupie siatkarzy kończyły się kontrakty. W zespole nie udało się zatrzymać dwóch filarów, na których w głównej mierze spoczywał ciężar gry. Śląski klub opuścił bowiem doświadczony atakujący, Robert Prygiel, który przeniósł się do Radomia oraz ulubieniec kibiców Guillaume Samica, który wybrał ofertę greckiego Panathinaikosu Ateny. Z utratą tych zawodników trudno było się pogodzić, ale mimo tego w Jastrzębiu rąk nie załamywano.
Dzika karta upoważniająca do gry w Lidze Mistrzów
Świetna informacja dla kibiców Jastrzębskiego Węgla napłynęła pod koniec maja, kiedy to Ślązakom przyznano dziką kartę upoważniającą do występów w elitarnej Lidze Mistrzów. Losowanie, które nie okazało zbyt szczęśliwe dla kibiców nie zmartwiło prezesa klubu, Zdzisława Grodeckiego. - Champions League traktujemy raczej w kategoriach prestiżowych. To szansa promocji miasta, zawodników oraz naszych partnerów. Trafiliśmy do "grupy śmierci", z czego się bardzo cieszę. Do Jastrzębia przyjadą bowiem takie marki jak Friedrichshafen, Piacenza czy Panathinaikos z Samiką w składzie, którego znów będziemy mogli gościć na naszej sali - mówi z zadowoleniem prezes Grodecki.
Doroczny hit transferowy
Wszyscy siatkarscy kibice nie tylko w Jastrzębiu, ale i w całej Polsce zdążyli się już chyba przyzwyczaić do zaskakujących transferów, które włodarze Jastrzębskiego Węgla serwują nam od kilku lat. Przez Jastrzębie "przewinęły" się już bowiem takie znane nazwiska jak Konstantinov, Murek czy ostatnio Prygiel i Samica. Nie inaczej było w tym roku. Prawo do gry w Lidze Mistrzów okazało się bardzo dobrą karta przetargową, która niejednokrotnie decydowała o podpisywaniu kontraktów przez najlepszych zawodników na świecie.
Długo zastanawiano się czy uda się wypełnić lukę po jednej z najjaśniejszych postaci w klubie, jaką był popularny "Samik". Prezes Grodecki stanął jednak na wysokości zadania i ściągnął do Jastrzębia świetnego przyjmującego z Rosji, Pawła Abramowa. Polscy kibice mieli wiele okazji do zapoznania się z umiejętnościami 30-letniego siatkarza, który w barwach reprezentacji Rosji niejednokrotnie stawał w szranki z reprezentacją Polski. Abramow miał także okazję wystąpić w jastrzębskiej hali, gdzie w 2005 roku zawitał z ekipą Iskry Odincowo. Rosjanie przegrali wtedy 2:3 w pierwszym spotkaniu 1/8 Pucharu CEV.
Przebudowy zespołu nie było końca
Klub opuścił także holenderski rozgrywający Nico Freriks, który przygody z Jastrzębskim Węglem raczej nie zaliczy do udanych. Oczekiwania wobec zawodnika były bowiem o wiele wyższe, aniżeli to co Freriks zaprezentował na boisku. Oprócz Holendra z klubem pożegnali się jeszcze Marcin Grygiel, Wojciech Jurkiewicz i brazylijski przyjmujący Rafa. Nowa strategia budowania zespołu zakładała, że do ekipy dołączy kilku młodych, obiecujących zawodników. Zgodnie z tymi kontrakty z JW podpisali środkowy Wojciech Sobala (Pamapol SIATKARZ Wieluń), rozgrywający Grzegorz Pająk (BBTS Bielsko-Biała), a także atakujący Damian Dobosz (wychowanek). - Od wielu lat prowadząc szkolenie udało nam się wychować zawodnika, który wejdzie do pierwszego zespołu. W kolejce czekają następni, którzy myślę, że dojdą w kolejnych latach - cieszy się Zdzisław Grodecki.
Na stare śmieci powrócili również Sławomir Szczygieł, które jeszcze w 2004 zdobył z ówczesnym Ivettem Jastrzębie Borynia historyczne dla klubu mistrzostwo Polski. Na rozegraniu pojawił się jeszcze kolejny Sławomir, Master, który w zastąpi pechowo kontuzjowanego Pająka. Na sam koniec z klubem związało się jeszcze dwóch zagranicznych zawodników. Zmiennikiem atakującego Igora Yudina będzie Brazylijczyk Pedro Azenha, a przyjęcie JW wzmocni natomiast reprezentant Turcji, Ali Alp Cayir.
Cel na kolejny sezon?
Cel, jaki ekipa z Jastrzębia Zdroju obrała na nowy sezon jest niezmienny już od wielu lat. Jastrzębski Węgiel w dalszym ciągu ma zamiar być jedną z najsilniejszych drużyn w PlusLidze, która będzie się liczyć w walce o medale. - Skład jest tak zbudowany, by móc dostarczać wielu pozytywnych emocji. Na polu bitwy te małe mogą okazać się przegrane. Ten zespół jest jednak tak przygotowany, że ma walczyć o najwyższe cele, jakim jest medal PlusLigi - zapowiada prezes JW.
Wyniki przedsezonowych sparingów Jastrzębskiego Węgla:
Turniej o Puchar Prezydenta Miasta Ełku:
Neckermann AZS Politechnika Warszawska - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:23, 25:19, 25:22)
AZS UWM Olsztyn - Jastrzębski Węgiel 0:3 (16:25, 21:25, 14:25)
Delecta Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 0:3 (20:25, 22:25, 20:25)
Charytatywny dwumecz w Iławie:
AZS UWM Olsztyn - Jastrzębski Wegiel 2:3 (17:25, 24:26, 25:23, 28:26, 14:16)
AZS UWM Olsztyn - Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:22, 20:25, 19:25, 25:20, 6:15)
X Międzynarodowy Turniej Charytatywny w Zdzieszowicach:
Delecta Bydgoszcz - Jastrzębski Węgiel 2:3 (26:28, 25:21, 21:25, 25:23, 8:15)
SCC Berlin - Jastrzębski Węgiel 3:0 (25:23, 25:22, 25:21)
Jastrzębski Węgiel - Generali Haching 2:3 (22:25, 25:20, 18:25, 25:23, 12:15)
Pozostałe sparingi:
Jastrzębski Węgiel - ZAKSA Kędzierzyn Koźle 2-3 (25:18, 20:25, 25:18, 23:25, 10:15)
Kadra Jastrzębskiego Węgla na sezon 2009/2010:
Adam Nowik
Damian Dobosz
Grzegorz Łomacz
Paweł Abramow
Igor Yudin
Sławomir Master
Paweł Rusek
Patryk Czarnowski
Wojciech Sobala
Sławomir Szczygieł
Sebastian Pęcherz
Benjamin Hardy
Pedro Azenha
Ali Alp Cayir
Przyszli:
Damian Dobosz (wychowanek)
Paweł Abramow (Iskra Odincowo)
Sławomir Master (?)
Wojciech Sobala (Pamapol Siatkarz Wieluń)
Sławomir Szczygieł (ZAKSA)
Pedro Azenha (Finikas Syros)
Ali Alp Cayir (Galatasaray Stambuł)
Odeszli:
Wojciech Jurkiewicz (Delecta Bydgoszcz)
Robert Prygiel (Jadar Radom)
Nico Freriks (?)
Marcin Grygiel (?)
Guillaume Samica (Panathinaikos Ateny)
Rafael De Sousa Lins (PAOK Saloniki)