We wtorek rozegrano dwa mecze Pucharu CEV. W nich nie doszło do niespodzianek. Włoska Piacenza, w której występują m.in. Roberlandy Simon, Joandry Leal, Antoine Brizard czy kontuzjowany Ricardo Lucarelli pokonała rywali z Rumunii bez straty seta.
PGE Skra Bełchatów dała się zaskoczyć tylko w jednym secie. W pozostałych była lepsza od Galatasaray HDI Sigorta Stambuł i ostatecznie zwyciężyła 3:1. Polski zespół w europejskich rozgrywkach radzi sobie zdecydowanie lepiej niż w PlusLidze, bowiem dotychczas w Pucharze CEV nie doznał porażki.
W środę natomiast doszło do sensacji. Niemiecki SVG Luneburg po tie-breaku okazał się lepszy od Leo Shoes Modeny. Jednak w rewanżu ponownie faworytem będzie włoski zespół, który musi wygrać 3:1 lub 3:0, aby zameldować się w kolejnej fazie. W przypadku zwycięstwa po tie-breaku rozegrany zostanie złoty set. Każdy korzystny wynik dla gości będzie skutkował ich awansem do ćwierćfinału. Pierwszy krok w jego kierunku wykonali także siatkarze belgijskiego Greenyard Maaseik, którzy pokonali Jihostroj Czeskie Budziejowice 3:1.
1/8 finału Pucharu CEV:
C.S.M Arcada Galati - Gas Sales Bluenergy Piacenza Volley 0:3
Galatasaray HDI Sigorta Stambuł - PGE Skra Bełchatów 1:3
SVG Luneburg - Leo Shoes Modena 3:2
Greenyard Maaseik - Jihostroj Czeskie Budziejowice 3:1
U kobiet nie było większych niespodzianek. Tylko jeden faworyt nie wygrał swojego spotkania. Niestety to właśnie siatkarki Grot Budowlanych Łódź przegrały w Hiszpanii z CV Gran Canaria 1:3, mimo że na papierze były lepszym zespołem.
Jednak nie wszystko jeszcze stracone. Jeżeli łodzianki wygrają domowy rewanż 3:0, to awansują do kolejnej fazy. Wygrana 3:1 da im możliwość walki w złotym secie, jednak każdy inny wynik będzie premiował hiszpanki.
1/16 finału Pucharu CEV kobiet:
Olympiakos Pireus - KP Brno 3:0
SZBBRA - VK Dukla Liberec 1:3
CV Kiele Socuellamos - Gent 3:2
CV Gran Canaria - Grot Budowlani Łódź 3:1
Mladost - Savino Del Bene Scandicci 0:3
SSC Palmberg Schwerin - Swietelsky Bekescsaba 3:0
Nova KBM Branik Maribor - Unet e-work Busto Arsizio 0:3
TFOC - THY Stambuł 1:3
Przeczytaj także:
Zmiana klimatu nie pomogła. Wyjazdowa porażka polskich siatkarek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: treningi z nią dałyby popalić! Polska dziennikarka w formie