Polskie siatkarki mają swój talizman. Nawiązuje do wspaniałego wydarzenia

"Wyssaliśmy z nich energię". Grbić dosadnie o stanie Polaków

W mediach społecznościowych Marek Magiera pokazał fotografię z Krzysztofem Zającem, lekarzem reprezentacji Polski siatkarek. Medyk nosi przy sobie wyjątkową pamiątkę i zarazem talizman dla naszej kadry. To złoty medal mistrzostw Europy z 2003 roku. To właśnie 20 lat temu Polki po raz pierwszy w historii zostały mistrzyniami Starego Kontynentu. Podopieczne Andrzeja Niemczyka pokonały w wielkim finale Turcję 3:0.

Wówczas o sile naszej kadry stanowiły m.in. takie zawodniczki jak: Małgorzata Glinka, czy też Magdalena Śliwa, które zostały odpowiednio najlepszą punktującą i najlepszą rozgrywającą turnieju, który był rozgrywany w Turcji.

Tegoroczny europejski czempionat Biało-Czerwone rozpoczęły doskonale, od pewnego zwycięstwa ze Słowenią wynikiem 3:0 (25:19, 25:14, 25:19). Polki mają chrapkę na medal i z pewnością potencjał, by zrealizować ten cel.

Przypomnijmy, że w tym roku wygrały fazę zasadniczą Ligi Narodów, a później w turnieju finałowym zajęły trzecie miejsce.

Być może zawojują także rywalizację na mistrzostwach Europy, a obecny tam talizman będzie im przynosił szczęście.

Czytaj także:
ME siatkarek: hit w Monzie. Bułgarki chcą zatrzymać Włoszki

ZOBACZ WIDEO: Czas zacząć mistrzostwa! - #PodSiatką

Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)