Komplet zwycięstwa ma reprezentacja Polski w turnieju kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich 2024 w Paryżu. Biało-Czerwoni potrzebowali pięciu setów, żeby ograć Belgię i Kanadę. Natomiast w trzech partiach rozprawili się z Bułgarią i Meksykiem.
Właśnie w rywalizacji z reprezentacją Meksyku na parkiecie pojawił się Wilfredo Leon, którego nie oglądaliśmy od finału mistrzostw Europy. W nim nasi siatkarze ograli obrońców tytułu - Włochów 3:0.
Przed meczem z Kanadą Nikola Grbić wyjaśnił, że przyjmujący miał problemy z kolanem. - Każdego coś boli, ale taki jest sport. Myślę, że już od dzisiaj i do następnego meczu bez problemu mogę zagrać, jestem gotowy - zdradził Leon w pomeczowej rozmowie z TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką. Jedziemy na IO! Zobacz kulisy wielkiego meczu
W teorii przed naszą reprezentacją najtrudniejsze spotkanie. W piątek, 6 października rywalem Polaków będzie Argentyna. - Nie myślę o tym na razie. Wiem, że możemy tylko wygrywać. Co mam pokazać tam, to tylko moja gra. Cała reszta, to chyba każdy będzie czekał na mecz - stwierdził przyjmujący, który w starciu z Meksykiem zdobył 7 punktów.
Tym samym Biało-Czerwoni zbliżają się do końca sezonu reprezentacyjnego. Po Lidze Narodów i mistrzostwach Europy przyszło im rywalizować w turnieju kwalifikacyjnym do IO. Obecnie są już za półmetkiem i przed nimi decydujące spotkania, które zostaną rozegrane do końca tygodnia.
- Trzy mecze jeszcze do końca, każdy nie może się doczekać, ja też. Zostały dwa intensywne mecze i jeden trochę mniej, ale to jest ten ostatni i trzeba też zagrać dobrze - zakończył Leon.
Spotkanie Polska - Argentyna rozpocznie się w piątek, 6 października o godzinie 10:00. Transmisja telewizyjna w TVP 1, TVP Sport i Polsat Sport. Darmowa relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Przeczytaj także:
Tak eksperci podsumowali mecz Polaków
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)