Od wielu lat w Bielsku-Białej brakowało sukcesów, jeżeli chodzi o siatkówkę. W 2009 roku żeński klub z tamtego miasta wygrał Tauron Puchar Polski, a w kolejnym sezonie zdobył mistrzostwo i Superpuchar.
Po 14 latach obecnie występujący pod nazwą BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała okazał się najlepszy w Pucharze Polski. I po tym, jak zakończył fazę zasadniczą Tauron Ligi na 2. miejscu ma również szansę na medal. Zwłaszcza, że w pierwszym meczu ćwierćfinałowym pokonał UNI Opole po tie-breaku.
Tym razem oba zespoły zmierzyły się ze sobą w Opolu. I od początku ton rywalizacji nadawały bielszczanki, które szybko odskoczyły na 7:4. A w połowie premierowej odsłony przewaga przyjezdnych była już pięciopunktowa (13:8).
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
Rywalki jednak nie złożyły broni i po pogoni zdołały doprowadzić do remisu głównie za sprawą Marty Pamuły (15:15). Tyle tylko, że siedem kolejnych punktów wpadło na konto przyjezdnych, co ustawiło rywalizację w secie. BKS zwyciężył 25:19 po bloku Julii Nowickiej.
Pierwsze trzy punkty drugiej partii zdobyły miejscowe i przez długi czas utrzymywały się na prowadzeniu. W połowie seta ich przewaga wzrosła podwójnie i po ataku Pamuły było 15:9. Przy stanie 20:13 dla gospodyń chyba wszyscy spodziewali się, że te wyrównają stan rywalizacji.
Jednak od tego momentu BKS zdobył cztery punkty z rzędu i nie dawał za wygraną (17:20). Przerwana seria nie zmieniła wiele, bo siatkarki z Opola zaczęły popełniać błędy i rywalki złapały kontakt (20:21). Atak Kertu Laak w kontrze dał remis 22:22.
Po kolejnej akcji z przodu był BKS, ale ostatecznie to UNI miało piłkę setową po błędzie Laak (24:23). W końcówce błysnęła jednak Regiane Bidias, która najpierw doprowadziła do gry na przewagi, a później zakończyła partię (26:24).
Po zmianie stron as serwisowy Pauliny Damaske sprawił, że BKS dość szybko odjechał na pięć "oczek" (10:5). Ale pierwsze zdobyte punkty przez rezerwową opolanek Elan McCall doprowadziły do remisu 14:14.
Po korzystnej wideoweryfikacji miejscowe wyszły na prowadzenie 18:17 i zrodziła się u nich wiara na triumf w trzecim secie. Wówczas jednak w polu serwisowym błysnęła Nowicka i m.in. jej dwa asy serwisowe dały bielszczankom prowadzenie 21:18.
To niejako ustawiło już całą partię, bo przy stanie 23:20 dla przyjezdnych Katarzyna Zaroślińska-Król została zatrzymana przez Paulinę Majkowską. Wówczas BKS miał cztery piłki meczowe na awans do półfinału Tauron Ligi. Mimo że w kolejnej akcji atakująca UNI zrehabilitowała się blokiem, to chwilę później zepsuła serwis i przygoda opolanek w play-offach zakończyła się najszybciej jak mogła.
BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała wciąż zachwyca i po zdobyciu Pucharu Polski ma szansę na pierwszy od 2011 roku medal ligowy. Na razie jednak musi czekać na kolejnego rywala.
Tauron Liga, 2. mecz ćwierćfinałowy:
UNI Opole - BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała 0:3 (19:25, 24:26, 21:25)
Pierwszy mecz: 2:3.
Awans: BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała.