"Kropka nad i" w rewanżu. Siódma siła Tauron Ligi również jest już wyłoniona

Materiały prasowe / Tauron Liga / Zawodniczki UNI Opole
Materiały prasowe / Tauron Liga / Zawodniczki UNI Opole

Przewaga w rewanżu była jeszcze większa niż w pierwszym meczu. UNI Opole pokonało 3:0 Energa MKS Kalisz i zakończyło sezon w Tauron Lidze na siódmym miejscu.

W tym artykule dowiesz się o:

Do gry o siódme miejsce w Tauron Lidze przystąpiły sąsiadujące w sezonie zasadniczym UNI Opole z Energa MKS-em Kalisz. Nieco lepsze w tabeli były podopieczne Nicoli Vettorego. Następnie już w ćwierćfinale mistrzostw Polski przegrały dwumeczową serię z BKS-em BOSTIK ZGO Bielsko-Biała. Z kolei kaliszanki okazały się gorsze na takim samym dystansie od Grupa Azoty Chemika Police.

W ten sposób zostały rozwiane nadzieje klubów na awans do strefy medalowej mistrzostw Polski. Na urlopy jeszcze nie się udały, ponieważ pozostało rozegrać jeszcze jeden dwumecz. Rozpoczął się on w Kaliszu zwycięstwem 3:2 UNI. Tym samym opolanki miały przewagę już przed rozpoczęciem rewanżu w ich hali.

Siatkarki z Opola wykonały kolejny krok w kierunku wygrania rywalizacji w pierwszym secie rewanżu. Rozpędzone odniosły zwycięstwo 25:19, czując się zdecydowanie swobodniej we własnej hali. W szóstce UNI była Katarzyna Zaroślińska-Król i starała się mocno przyczynić do wypunktowania kaliszanek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Druga partia była nieco bardziej wyrównana, ale zakończyła się podobnym finałem. Raz jeszcze lepsze było UNI, które zwyciężyło 25:23. Tym samym gospodyniom pozostało wygrać jeszcze jedną partię do zamknięcia całego dwumeczu, a droga kaliszanek do sukcesu wydłużyła się aż do czterech wygranych setów. Energa MKS nie miała już resztki marginesu błędu.

Do żadnego przełomu już nie doszło i zamknięcie rewanżu nastąpiło po niespełna półtorej godzinie od jego rozpoczęcia. Półfinalistki tegorocznego Tauron Pucharu Polski na krótko oddały inicjatywę przeciwniczkom i po odwróceniu wyniku trzeciego seta, zwyciężyły w nim 25:20. MVP meczu została wybrana rozgrywająca Julia Bińczycka.

UNI Opole wyrównało swój wynik z pierwszego sezonu po awansie do Tauron Ligi. Wówczas jako beniaminek zajęło siódme miejsce. Rok później wynik był gorszy i UNI zakończyło rozgrywki na 10. miejscu.

Kaliszanki jeszcze nie były na ósmym miejscu od czasu powrotu do elity w 2018 roku. Najlepiej poszło zespołowi w poprzednim sezonie zakończonym na szóstej lokacie, a najniższa zajęte miejsce to 10.

UNI Opole - Energa MKS Kalisz 3:0 (25:19, 25:23, 25:20)

Pierwszy mecz: 3:2. Wygrany: UNI Opole

UNI: Bińczycka, Pamuła, Olaya, Połeć, Orzyłowska, Zaroślińska-Król, Adamek (libero) oraz Janicka, Kecher, McCall, Sieradzka

MKS: Wawrzyniak, Drużkowska, Mlinar, Fedorek, Efimienko-Młotkowska, Mlinar, Śliwa (libero) oraz Wójcik, Kuligowska, Pajdak, Ashburn

MVP: Julia Bińczycka (UNI)

Czytaj także: Pokonały Chemika Police, sięgnęły po Puchar CEV
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Komentarze (0)