Wszystko jasne. Wiemy gdzie zagra reprezentantka Polski w kolejnym sezonie

WP SportoweFakty / Justyna Serafin
WP SportoweFakty / Justyna Serafin

Dla Malwiny Smarzek miniony sezon w Serie A był niezwykle udany. Nic dziwnego, że atakująca wzbudzała spore zainteresowanie działaczy włoskich klubów. Jeden z nich umieścił ją na szczycie swojej listy życzeń. Polka ma pomóc w walce o najwyższe cele.

Zespół Wash4green Pinerolo to beniaminek minionych rozgrywek Serie A. Zespół zajął szóste miejsce po rundzie zasadniczej, a w fazie play-off odpadł po dwumeczu z Vero Volley Monza. Ambicje tamtejszych działaczy sięgają jednak znacznie wyżej. Za rok drużyna ma walczyć o czołowe lokaty.

Dotychczas udało się sfinalizować rozmowy z Carlottą Cambi, libero Giady Di Mario oraz Ileni Moro. Podpisano również umowy z Holenderką Tessą Polder i Węgierką Anett Nemeth. Wysoką pozycję na liście transferowych priorytetów zajmowały także Malwina Smarzek i Anne Buijs.

W ostatnich dniach Wash4green Pinerolo potwierdziło, że atakująca reprezentacji Polski wzmocni drużynę w kolejnych rozgrywkach, przenosząc się z ekipy Trasportipesanti Casalmaggiore, które wycofało się z rozgrywek.

ZOBACZ WIDEO: Polki rozpoczęły Ligę Narodów! Zobaczcie, jak przygotowywały się do pierwszego meczu

- Cieszymy się, że udało nam się sprowadzić do Pinerolo jedną z najlepszych atakujących na arenie międzynarodowej, o którą zabiega wiele zespołów, nie tylko włoskich. Poznaliśmy Malwinę w tegorocznych mistrzostwach. Mieliśmy okazję sprawdzić jej umiejętności na żywo w Villafranca, gdzie została MVP spotkania. Wraz z jej przybyciem Wash4green Pinerolo będzie miał nową, mocną armatę, która z pewnością wkrótce stanie się ulubieńcem publiczności w Pala Bus Company - powiedział Francesco Cicchiello, prezes włoskiej ekipy.

Malwina Smarzek nie jest jedyną Polką, którą zainteresowali się działacze klubu z Pinerolo. Warunki kontraktu miała uzgodnić Aleksandra Gryka. 24-letnia środkowa reprezentacji Polski postanowiła spróbować swoich sił poza granicami kraju i pomimo ofert z Turcji, zdecydowała się na ligę włoską.

Czytaj także:
Reprezentant Ukrainy pod wrażeniem polskiego szkoleniowca

Komentarze (1)
avatar
Ave Silessia
19.05.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już myślałem , że w UNI Opole ktoś oszalał.