Starcie gigantów na inaugurację Ligi Narodów. Polska zagra z USA!

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Polski
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Polski
zdjęcie autora artykułu

Trudniejszego rywala na inaugurację zmagań w Lidze Narodów reprezentacja Polski siatkarzy nie mogła sobie wyobrazić. Podopieczni Nikoli Grbicia pierwszy mecz w Antalyi rozegrają z Amerykanami, czyli finalistami ostatniej edycji.

W tym artykule dowiesz się o:

Przed startem kolejnej edycji, wicemistrzowie świata nie muszą martwić się o miejsce w Final Eight Ligi Narodów, bowiem jako gospodarz nasz zespół ma zapewnioną kwalifikację. Nie oznacza to jednak, że Biało-Czerwoni mogą potraktować turniej jako element przygotowań do igrzysk olimpijskich.

Niezwykle ważne będą punkty gromadzone do rankingu FIVB. O tym, jak wiele w tej kwestii może zmienić Liga Narodów, przekonały się już nasze siatkarki, które dzięki dobrym wynikom awansowały do czołowej trójki zestawienia. Za triumf nad ekipą zza oceanu, Polacy mają do zdobycia od 8,33 punktu (w przypadku zwycięstwa 3:0 - dop. red.) do 3,33 punktu (triumf po tie-breaku - dop. red.). Porażka może kosztować wicemistrzów świata stratę 6,67 punktu (przy wyniku 2:3 - dop. red.), nawet do 11,67 punktu (w wypadku trzysetowej klęski - dop. red.).

Dla Nikoli Grbicia to trzeci sezon w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Poprzednie dwa wypadły znakomicie, nasi siatkarze rzadko przegrywali, a kolekcję medali powiększyli o cztery krążki. Bartosz Kurek i spółka sięgnęli po złoto mistrzostw Europy i Ligi Narodów (2023), srebro mistrzostw świata (2022) oraz brąz Ligi Narodów (2022).

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: Polki nadal niepokonane! Holandia rozbita

Na 53 mecze podopieczni serbskiego szkoleniowca aż 47 rozstrzygnęli na swoją korzyść. Zanotowali także rekordową serię 24 kolejnych zwycięstw w meczach o stawkę, która wciąż trwa.

Polacy aktualnie plasują się na pierwszej pozycji, co oznacza, że jeżeli ją utrzymają, będą rozstawieni przed losowaniem grup igrzysk olimpijskich razem z Francją (gospodarz) i drugim zespołem w klasyfikacji (obecnie to USA - dop. red.). Przewaga nad kolejnymi ekipami wydaje się bezpieczna, choć może to być złudne. Trzeci w zestawieniu Włosi tracą obecnie do naszego zespołu 78,71 punktu.

Nasz zespół wydaje się gotowy na Ligę Narodów, chociaż wyniki meczów sparingowych nie do końca o tym świadczą. Porażka z Niemcami może niepokoić, wygrana z Ukrainą natomiast nie uspokoiła nastrojów. Warto jednak pamiętać, że szczyt formy zespołu ma przyjść na turniej w Paryżu, a każdy z wcześniejszych meczów należy traktować jako przygotowanie do najważniejszej części sezonu.

- Reprezentacja Polski to taki twór, taki organizm, który chce wygrywać wszystko. Oczywiście główną imprezą sezonu są igrzyska olimpijskie i będzie to z tyłu głowy, ale zawodnicy, którzy będą się pojawiali na boisku, na pewno będą chcieli zwyciężać i walczyć o najwyższe cele - powiedział były rozgrywający reprezentacji Polski Paweł Zagumny cytowany przez serwis polskieradio24.pl.

Nikola Grbić podjął decyzję, że do Turcji polecą ci sami zawodnicy, którzy w czwartek wystąpili w meczu towarzyskim z Ukrainą w Sosnowcu. W porównaniu do składu rywalizującego dzień wcześniej towarzysko z Niemcami doszło do jednej zmiany - zamiast Łukasza Usowicza, na środku w Antalyi zobaczymy Sebastiana Adamczyka.

Amerykanie, podobnie jak Polacy, mogą być spokojni o grę w Paryżu, dlatego w Lidze Narodów zagrają bez większej presji. W kadrze ekipy zza oceanu znajduje się kilku zawodników dobrze znanych z PlusLigi. Wśród powołanych na Ligę Narodów przez trenera Johna Sperawa znaleźli się m.in. rozgrywający Indykpolu AZS-u Olsztyn Joshua Tuaniga, środkowy Projektu Warszawa Taylor Averill, przyjmujący Asseco Resovii Rzeszów Torey Defalco, a także dwóch zawodników ZAKSY Kędzierzyn-Koźle: libero Erik Shoji i środkowy David Smith.

Historia spotkań obu ekip w Lidze Narodów nie faworyzuje żadnej z drużyn. Bilans jest bowiem remisowy - 4:4. Przed rokiem nasz zespół przegrał w fazie grupowej 0:3, jednak w finale zrewanżował się Amerykanom triumfując 3:1. Faworyta konfrontacji w Antalyi trudno więc wskazać.

Mecz USA - Polska rozegrany zostanie w środę, 22 maja o godz. 19.00. Relacja na żywo na WP SportoweFakty.

Plan pozostałych spotkań reprezentacji Polski w Antalyi:

23 maja, godz. 16:00: Kanada – Polska 24 maja, godz. 19:00: Holandia - Polska 26 maja, godz. 13:00: Słowenia - Polska

Skład reprezentacji Polski na pierwszy turniej Ligi Narodów w Antalyi:

Rozgrywający: Marcin Komenda, Grzegorz Łomacz Atakujący: Bartłomiej Bołądź, Karol Butryn Przyjmujący: Kamil Semeniuk, Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz, Artur Szalpuk Środkowi: Jakub Kochanowski, Matrusz Poręba, Szymon Jakubiszak, Sebastian Adamczyk Libero: Kamil Szymura, Jakub Hawryluk

Czytaj także: Rusza Liga Narodów. Wymagający rywale Polaków

Źródło artykułu: WP SportoweFakty