Korea Południowa potrzebowała czterech kolejek do odniesienia pierwszego zwycięstwa w szóstej edycji Ligi Narodów Kobiet. W azjatyckim meczu wygrała 3:1 z Tajlandią. Zbudowana małym sukcesem przystąpi do drugiego tygodnia rozgrywek i spróbuje pójść za uderzeniem w meczu przeciwko Bułgarii. Jak dotąd tylko zespół znad Morza Czarnego nie zapunktował i nie pokonał żadnego przeciwnika w Lidze Narodów. Za Bułgarkami są porażki z Holendrkami, Japonkami, Włoszkami i Francuzkami.
Włoszki rozpoczęły rywalizację w Lidze Narodów od porażki 0:3 z Polkami. Później siatkarkom z Italii wiodło się już dobrze i w środę zagrają o czwarte zwycięstwo z rzędu. Będą faworytkami w zestawieniu z debiutującymi w rozgrywkach Francuzkami.
Przeciwnikiem reprezentacji Chin będzie Holandia. W poprzednim sezonie Pomarańczowe zwyciężyły z przeciwnikiem z Azji w kwalifikacjach olimpijskich. Była to ich pierwsza wygrana z Chinkami po serii dziewięciu porażek. Tylko w jednej z wcześniejszych pięciu edycji Ligi Narodów lepsza była ekipa z Europy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
W tym tygodniu Polska zmierzy się między innymi z Niemkami. Na razie przeciwniczkami Niemek będą Turczynki i będzie to dla nich poważny sprawdzian. Zespół znad Bosforu ma za sobą pięć zwycięstw z rzędu z naszymi zachodnimi sąsiadkami.
Środa (29 maja) w Lidze Narodów Kobiet:
10:00, Włochy - Francja (transmisja w Polsacie Sport)
13:30, Holandia - Chiny (transmisja w Polsacie Sport)
18:00, Korea Południowa - Bułgaria (transmisja w Polsacie Sport 3)
21:30, Niemcy - Turcja (transmisja w Polsacie Sport)
Tabela Ligi Narodów Kobiet:
Czytaj także: Pokonały Chemika Police, sięgnęły po Puchar CEV
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?