Niemcy walczyli, ale efektu nie było

Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Niemiec
Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Niemiec

Reprezentacja Niemiec pokazała się z dobrej strony w meczu z USA w Lidze Narodów. Faworyzowani Amerykanie odnieśli jednak końcowy triumf po czterosetowym boju.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja USA była zdecydowanym faworytem rywalizacji z Niemcami. Ich pojedynek nie był jednak prestiżowy z uwagi na to, że kadry obu zespołów podczas zmagań w Lidze Narodów są dalekie od podstawowych.

Premierowa odsłona była bardzo zacięta, ale zakończyła się na korzyść dla Amerykanów. To oni zdobyli punkt w najważniejszym momencie, dzięki któremu ostatecznie triumfowali 25:23 i zaliczyli udany start zmagań.

Tyle tylko, że w drugim secie USA grało zdecydowanie słabiej. Efekt? Porażka 21:25, a tym samym wyrównanie stanu rywalizacji. To zapowiadało sporo emocji na kolejne partie tej potyczki.

O końcowym wyniku kolejnej odsłony spotkania zadecydowała gra na przewagi. Ta jednak była krótka, ponieważ od stanu 24:24 to Amerykanie zdobyli dwa najważniejsze punkty, a co za tym idzie wrócili na prowadzenie.

Ostatecznie Amerykanie w czwartym secie byli w stanie odnieść końcowy triumf. Mimo to Niemcy po raz kolejny postawili trudne warunki i mimo porażki 1:3 na pewno nie mają powodów do wstydu, patrząc na ich postawę.

Liga Narodów:

Niemcy - USA 1:3 (23:25, 25:21, 24:26, 23:25)

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty