Anna Barańska (kapitan BKS Aluprof Bielsko-Biała): Przede wszystkim bardzo się cieszę że dzisiaj wygrałyśmy mecz. Szczególnie po podróży, kiedy jechaliśmy pięć godzin, to widać było w pierwszym secie że nie grałyśmy skoncentrowane i nie grałyśmy tego co potrafimy. Gwardia dzisiaj naprawdę postawiła duży opór. Dziewczyny bardzo dobrze broniły, wiedziałyśmy że będzie bardzo ciężki mecz, tym bardziej cieszę się że jest wygrany za trzy punkty.
Igor Prielożny (trener BKS Aluprof Bielsko-Biała):Mieliśmy dzisiaj troszkę problemów personalnych. Kłopoty naszej libero, była Dorota Świeniewicz która nie wyszła na boisko bo ma problemy z kolanem. Także pole manewru było trochę ograniczone. Zespół z Wrocławia po meczu z Muszyną wyszedł do tego meczu bardzo Optymistycznie. Dla mnie pocieszające jest że myśmy rozegrali ten mecz bardzo dobrze.
Katarzyna Mroczkowska (kapitan Impel Gwardii Wrocław): Gratuluję Bielsku zwycięstwa. Myślę że pierwsze dwa sety całkiem nieźle zagrałyśmy. Trochę napsułyśmy krwi kandydatowi do tytułu Mistrza Polski. Myślę że musimy popracować nad tym żeby ta forma z pierwszych setów, także utrzymywała się w kolejnych i żebyśmy nie odpuszczały tak jak w trzecim secie.
Rafał Błaszczyk (trener Impel Gwardii Wrocław):Marzyliśmy o tym, żeby nawiązać wyrównaną walkę, marzyliśmy o tym żeby wygrać mecz, wygrać punkt. Myślę że były momenty zupełnie dobre w naszym wykonaniu i były momenty niestety słabsze. Mamy problem z utrzymaniem odpowiedniego poziomu gry. Musimy podejmować ryzyko na zagrywce i dzisiaj były takie momenty kiedy troszkę brakowało tutaj koncentracji w tym elemencie. Myślę że generalnie rzecz biorąc o ile z wyniku nie jestem zadowolony, to z postawy i z gry zawodniczek Impel Gwardii, można być zadowolonym.