Polscy siatkarze zaprezentowali się z bardzo dobrej strony w fazie grupowej Ligi Narodów. Wygrali 10 spotkań, doznali dwóch porażek, przegrywając ze Słowenią (0:3) i Brazylią (1:3). To pozwoliło im zbudować solidną przewagę nad rywalami i zadomowić się na czele rankingu FIVB.
Po meczu z Brazylią wydawało się, że kontynuacja dobrej passy to tylko kwestia czasu. Biało-Czerwoni pokonali bowiem Canarinhos 3:1, rewanżując się za niepowodzenie w fazie grupowej. Niestety w sobotnim ćwierćfinale nie pomogła kilkutysęczna publiczność zgromadzona w Atlas Arenie, mistrzowie Europy w starciu z mistrzami olimpijskimi okazali się bezradni, ulegając po tie-breaku.
Porażka kosztowała nasz zespół stratę 10,25 punktu. Wicemistrzowie świata zdołali jednak utrzymać prymat w zestawieniu. Zmalała jednak przewaga nad drugimi w notowaniu Japończykami. Azjaci pewnie pokonali Słowenię i awansując do finału Ligi Narodów 2024 otrzymali dodatkowo 9,76 punktu. Ich strata do lidera wynosi obecnie 55,6 punktu.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: "Złapał nas duży kryzys". Polki bez szans w starciu z Chinkami
Dzięki wygranej nad Polakami, awans o dwie pozycje zanotowali Francuzi, którzy aktualnie legitymują się dorobkiem 334,52 punktu i sklasyfikowani są na czwartym miejscu. Przed nimi plasują się Słoweńcy, z którymi podopieczni Nikoli Grbicia zagrają o brązowy medal. Ich aktualny dorobek to 356,41 punktu.
Ranking FIVB po meczach półfinałowych Ligi Narodów:
Czytaj także:
Siatkarscy giganci zagrają w Polsce! Takiego turnieju jeszcze nie było
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)