"Wtedy coś zatrybiło". Tomasz Fornal wskazał przełomowy moment

PAP / Marcin Gadomski / Tomasz Fornal w meczu Polska - USA
PAP / Marcin Gadomski / Tomasz Fornal w meczu Polska - USA

Reprezentacja Polski zwyciężyła 3:2 z USA w próbie generalnej przed wylotem na igrzyska olimpijskie. Tomasz Fornal ocenił nierówny mecz Biało-Czerwonych i opowiedział o emocjach przed startem w Paryżu w rozmowie z Polsatem Sport.

W tym artykule dowiesz się o:

Reprezentacja Polski ma za sobą dwa ostatnie sprawdziany przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu, na których miejsce wybrała Ergo Arenę. Po sobotniej porażce 2:3 z Japonią kadrowicze Nikoli Grbicia podjęli USA. Tym razem, po kolejnych pięciu setach, cieszyli się z pokonania przeciwnika 3:2.

Pozytywne zakończenie meczu mogło cieszyć gospodarzy, chociaż próba generalna mogła zakończyć się spektakularnym niepowodzeniem. Amerykanie byli lepsi w pierwszym i w drugim secie, a w trzeciej partii mieli piłkę meczową. Polska wybroniła się i zaczęła odwracać wynik na jej korzyść.

- Pierwszy i drugi set były szarpane. Brakowało w nich takiej agresji i walki. W sporcie nie zawsze jest cudownie, ale zawsze potrzebna jest taka złość do wyładowania na piłce. Wygrany w końcówce, trzeci set spowodował, że coś zatrybiło i było widać po nas większą pewność siebie - wspomina przyjmujący Tomasz Fornal w rozmowie z Polsatem Sport.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Kolejny mecz Polski będzie już w turnieju olimpijskim. Generacji siatkarzy marzy się podium w Paryżu, zwłaszcza że w przeszłości nie brakowało rozczarowań w najważniejszej imprezie czterolecia. Tomasz Fornal usłyszał pytania o jego nastrój przed igrzyskami oraz rolę w kadrze.

- Igrzyska to specyficzny turniej. Każdy mnie przed nim ostrzega, ale na razie nie czuje nic szczególnego w moich przygotowaniach. Może jak wejdę do wioski olimpijskiej i LeBron [James - dop. red.] poprosi mnie o autograf, to będzie inaczej... Zobaczymy, jestem pozytywnie nastawiony do igrzysk - mówi z uśmiechem kadrowicz.

- Czuję się dobrze. Dostosuję się niezależnie od tego, jaką rolę będę pełnić w zespole. Jeżeli będę grać w szóstce, to postaram się zagrać najlepsze zawody w moim życiu. Nie analizuję tego, czy wyjdę w podstawowym składzie i nie nakładam na siebie niepotrzebnego ciśnienia - dodaje Tomasz Fornal.

Czytaj także: Pokonały Chemika Police, sięgnęły po Puchar CEV
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Komentarze (1)
avatar
stefan swoboda
22.07.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Toż to mecze towarzyskie,co inne olimpiada gdzie liczy się każdy punkt i wygrana