Obiecujący obrazek. Chodzi o Tomasza Fornala

Na początku igrzysk olimpijskich w Paryżu w wykonaniu siatkarzy to nie wynik meczu otwarcia z Egiptem był najważniejszy. Wszyscy obserwatorzy dyscypliny skupili się przede wszystkim na zdrowiu przyjmującego reprezentacji Polski Tomasza Fornala.

Podczas spotkania z afrykańską drużyną blisko 27-letni zawodnik miał pecha. Po skutecznym bloku niefortunnie wylądował na stopie jednego z rywali, po czym jego kostka się nienaturalnie wygięła.

Po meczu Fornal kulał. Na szczęście pojawił się pod siatką, żeby podziękować przeciwnikom za mecz. Kilka godzin później nasz siatkarz umieścił na Instagramie jednoznaczny wpis: "Tak łatwo się mnie nie pozbędą. Chwilę odpocznę i jestem".

ZOBACZ WIDEO: "Nie przystoi". Jest oburzona słowami Piesiewicza

Polski Związek Piłki Siatkowej przedstawił w niedzielę komunikat ws. zdrowia Tomasza Fornala.

"Podczas wczorajszego meczu z reprezentacją Egiptu Tomasz Fornal doznał urazu skrętnego lewego stawu skokowego. W przeprowadzanych badaniach nie stwierdzono złamań, wykazały one uszkodzenia aparatu więzadłowego. Sztab medyczny będzie w najbliższych dniach monitorował sytuację i dołoży wszelkich starań, aby Tomasz jak najszybciej wrócił do rywalizacji na boisku" - napisano.

Ważne słowa wypowiedział dzień później trener reprezentacji Polski w rozmowie z Sarą Kalisz z TVP Sport.

- Jeśli gralibyśmy ćwierćfinał za dwa dni, to Tomek byłby gotów. Nie chcę jednak ryzykować, ponieważ mamy jeszcze dwóch bardzo dobrych zawodników na tej pozycji i oni są gotowi do gry. Musimy więc w tym wszystkim zachować spokój. Tomek jest dla nas ważnym siatkarzem, ale dla mnie istotne jest również jego zdrowie. Mam nadzieję, że będziemy grać do końca. W tym przypadku musimy dysponować każdym zawodnikiem w najlepszym zdrowiu - przyznał Nikola Grbić.

Na niespełna dobę przed meczem z Brazylią w sieci pojawił się bardzo obiecujący obrazek. Dziennikarka Polsatu Sport Marta Ćwiertniewicz wstawiła na portal X wideo z przygotowań Biało-Czerwonej drużyny. Widać na nim, że Fornal trenuje aspekt przyjęcia.

Czytaj także:
Jest odpowiedź dyrektora TVP Sport ws. listu dziennikarzy i sportowców
Przeciętna "rozgrzewka" Majerskiego. Polak odpada w eliminacjach