Tie-break w Lidze Mistrzów przełożył się na tie-break w Serie A1. Tym razem jednak dobra passa Itasu Diatec Trentino została przerwana. Po pięciosetowym boju zespół Łukasza Żygadły po raz drugi w tym sezonie musiał uznać wyższość rywala. Sisleya Treviso do triumfu poprowadził Ricardo Garcia (MVP spotkania), a także najskuteczniej punktujący Alessandro Fei (24 pkt). Drużynie z Trydentu, mimo stosunkowo wyrównanej gry, nie udało się przechylić szali zwycięstwa ani dzięki dobrej postawie Leandro Vissotto (20 pkt, atak: 50 proc.), Osmany'ego Juantoreny (16 pkt, 54-proc.) i Andrei Sali (11 pkt, w tym 3 asy, 58 proc.), ani dobrze przyjmującego Mateja Kazijskiego (79 proc. pozytywnego, 58 proc. perfekcyjnego). Nie poskutkowała też rotacja rozgrywającymi, Łukaszem Żygadło i Raphaelem. W wyjściowej szóstce spotkanie rozpoczął Polak i to on prowadził grę swojego zespołu przez pierwsze dwa sety. Potem trener Radostin Stojczew postanowił skorzystać także z Raphaela, by czwartą partię ponownie rozpocząć z Żygadłą w składzie, a na piątą wystawić Brazylijczyka. Nasz rozgrywający przez całe spotkanie zapisał na swoim koncie dwa punkty (jeden blokiem i jeden z ataku).
Inauguracja Ligi Mistrzów dodała za to skrzydeł zespołowi Sebastiana Świderskiego. Rywale z Werony okazali się trudnym przeciwnikiem, mimo iż Lube Banca Marche Macerata gładko wygrała pierwszą partię. W kolejnej bowiem przyjezdnym udało się uzyskać znaczną przewagę i dowieźć ją do końca seta. W trzeciej zaś odsłonie walka wyrównała się, ale powoli prowadzenie wypracowywali podopieczni Ferdinado De Giorgiego. Podobnie było w partii czwartej, ale tę gospodarze skomplikowali sobie w końcówce. Ostatecznie jednak to oni triumfowali po błędnym ataku Michała Łasko. Tradycyjnie już najbardziej eksploatowanym zawodnikiem Lube był Igor Omrcen, który zdobył w sumie 16 punktów i dostał 36 piłek do ataku, z których skończył piętnaście (42 proc. skuteczności). Sprawnie jednak wspierali go Alberto Cisolla (15 pkt, 54 proc. skuteczności w ataku) i MVP spotkania, Marko Podrascanin (13 pkt, 64 proc.).
CorpAtlantide Piacenza, rywal Jastrzębskiego Węgla w Lidze Mistrzów, podczas 14. kolejki Serie A1 pauzował. W przeciwieństwie do swojego polskiego rywala, który musiał w weekend wyjść na krajowy parkiet. Daje to więc dodatkowy czas na spokojniejsze przygotowania przed środowym pojedynkiem, co niewątpliwie przyda się mistrzowi Włoch. Zwłaszcza, że w pierwszym meczu Champions League dosyć łatwo uległ VfB Friedrichshafen i z pewnością zechce pokazać się z lepszej strony w Jastrzębiu. Niemniej dotychczasowa postawa zespołu z Piacenzy na krajowym podwórku raczej nie wskazuje na najwyższą formę podopiecznych Angelo Lorenzettiego.
Wyniki 14. kolejki Serie A1:
Yoga Forlě - Trenkwalder Modena 2:3 (25:18, 17:25, 22:25, 25:21, 11:15)
Aran Cucine Abruzzo Pineto - Esse-Ti Carilo Loreto 3:2 (25:17, 23:25, 23:25, 25:17, 15:11)
Sisley Treviso - Itas Diatec Trentino 3:2 (21:25, 25:19, 25:23, 21:25, 15:11)
Lube Banca Marche Macerata - Marmi Lanza Verona 3:1 (25:13, 19:25, 25:21, 27:25)
Acqua Paradiso Monza - Tonno Callipo Vibo Valentia 3:0 (25:21, 25:23, 25:20)
Bre Banca Lannutti Cuneo - Andreoli Latina 3:0 (25:23, 25:22, 25:22)
RPA-LuigiBacchi.it Perugia - Prisma Taranto 3:1 (25:17, 27:29, 26:24, 25:23)
Pauzuje: CoprAtlantide Piacenza
Tabela Serie A1 po 14 kolejkach
M. | Zespół | PKT | Mecze | Sety |
---|---|---|---|---|
1 | Itas Diatec Trentino | 33 | 13 | 35:11 |
2 | Bre Banca Lannutti Cuneo | 30 | 13 | 32:14 |
3 | Trenkwalder Modena | 29 | 13 | 33:16 |
4 | Sisley Treviso | 27 | 13 | 33:19 |
5 | Lube Banca Marche Macerata | 25 | 13 | 30:22 |
6 | CoprAtlantide Piacenza | 25 | 13 | 30:18 |
7 | Acqua Paradiso Monza | 22 | 13 | 28:22 |
8 | RPA-Luigibacchi.It Perugia | 22 | 13 | 28:26 |
9 | Marmi Lanza Verona | 20 | 14 | 25:28 |
10 | Tonno Callipo Vibo Valentia | 17 | 13 | 22:26 |
11 | Prisma Taranto | 16 | 13 | 20:27 |
12 | Esse-Ti Carilo Loreto | 11 | 13 | 17:33 |
13 | Andreoli Latina | 7 | 13 | 14:33 |
14 | Yoga Forlě | 7 | 13 | 13:35 |
15 | Aran Cucine Abruzzo Pineto | 3 | 13 | 8:38 |