Każdą porażkę można przetrwać, jednak to nie Delekta udowodniła swoją wyższość a Resovia pokazała swoją bezradność. - Pierwsze dwa sety przegraliśmy tylko dwoma punktami, chociaż graliśmy źle, popełniliśmy zbyt wiele błędów. Nasz blok również nie funkcjonował prawidłowo - powiedział Mikko Oivanen.
Fiński atakujący nie jest jeszcze w pełni formy po niedawnej kontuzji, a jak wiadomo po każdej przerwie, potrzeba czasu, aby być w dobrej dyspozycji. - Czuję się coraz lepiej, ale po trzytygodniowej przerwie ciągle potrzebuję czasu, aby wrócić do optymalnej formy. Nie trenowałem zbyt często, zamiast na treningu spędzałem czas na rehabilitacji. I z pewnością potrzebuje czasu, aby wrócić do pełni zdrowia - dodał atakujący.
Przed drużyną z Rzeszowa kolejne spotkanie w ramach siatkarskiej Ligi Mistrzów. Tym razem zmierzą się oni w Paryżu z tamtejszym Paris Volley. - Wydaje mi się, że zagramy lepiej, ale jeżeli będziemy grać tak jak w meczu z Bydgoszczą to w Paryżu czeka nas szybkie 3:0. Nie możemy się podać, musimy być w pełni skoncentrowani i pokazać się z lepszej strony - zakończył zawodnik.