PlusLiga idzie na rekord! Olbrzymie zainteresowanie meczami

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski

Transfery Bartosza Kurka i Wilfredo Leona do PlusLigi sprawiły, że zainteresowanie rozgrywkami znacznie wzrosło. Wszystko wskazuje na to, że w obecnym sezonie może zostać ustanowiony rekord frekwencji, który obecnie wynosi 553 tys. kibiców w sezonie.

Blisko 240 tysięcy kibiców obejrzało na żywo, w hali, mecze pierwszych trzynastu kolejek sezonu 2024/2025 PlusLigi. To nieco więcej niż przed rokiem, wówczas średnia meczowa wyniosła 2007 kibiców na spotkanie. Obecnie to 2286 widzów, co oznacza wzrost o ponad dziesięć procent. Rekord należy do  Bogdanki LUK Lublin i ich sympatyków. Średnia frekwencja podczas meczów odbywających się w HSW "Globus" wynosi 4089 kibiców!

Biorąc pod uwagę dotychczasowe zainteresowanie, nie można wykluczyć, że obecny sezon będzie najlepszym spośród wszystkich dotychczasowych. Dziesięć lat temu, po pierwszym mistrzostwie świata wywalczonym przez Biało-Czerwonych w halach zgromadziło się łącznie ponad 553 tysiące kibiców.

Teraz, po 13. kolejkach, frekwencja wynosi 237 778 widzów, a to oznacza, że na półmetku przekroczona zostanie granica ćwierć miliona. Bardzo realne staje się więc, że po zakończeniu sezonu zasadniczego liczba kibiców w halach przekroczy pół miliona, a do rozegrania zostanie jeszcze faza play-off. Ustanowienie rekordu wszechczasów jest więc bardzo prawdopodobne.

- Każdy mecz ma stawkę, poziom spotkań jest bardzo wysoki, bardzo się cieszymy, że tak pozytywnie na tegoroczną PlusLigę reagują nasi kibice. Przed dziesięcioma laty ustanowiliśmy rekord, teraz jest szansa go pobić, a warto zwrócić uwagę, że teraz wszystkie mecze mamy także w Polsacie Sport, a przed dekadą były tylko dwa. To wspaniałe informacje, które pokazują, że obraliśmy dobry kierunek i rozwijamy się - powiedział Artur Popko, prezes PLS w rozmowie z serwisem plusliga.pl.

Średnia frekwencja na meczach PlusLiga:

fot. plusliga.pl
fot. plusliga.pl

ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie

Komentarze (0)