Problemy zdrowotne ciągną się za Pawłem Zatorskim już od igrzysk olimpijskich w Paryżu. W półfinale libero naszej reprezentacji doznał kontuzji barku, ale dokończył grę i wywalczył wraz z reprezentacją Polski srebrny medal. W rozmowie z TVP Sport wspomniał, że narzeka na jeszcze jeden uraz.
Jak się okazało, problem dotyczył biodra. Zatorski najpierw zdecydował się na leczenie, dzięki czemu mógł grać w barwach Asseco Resovii Rzeszów. Ale kilka dni temu pojawiły się doniesienia, że przejdzie operację i straci dalszą część sezonu 2024/2025.
W poniedziałek (9 listopada) Zatorski wybiegł na boisko w wyjściowej szóstce drużyny Resovii. 34-latek wziął udział tylko w jednej akcji. Po jej zakończeniu natychmiast opuścił parkiet. Komentator Polsatu Sport Tomasz Swędrowski poinformował, że to koniec spotkania dla libero, ponieważ już w piątek czeka go operacja.
Dlaczego mimo problemów zdrowotnych Zatorski wziął udział w wygranym 3:1 meczu z Nowak-Mosty MKS Będzin? Chodziło o wypełnienie regulaminowego warunku 80 procent rozegranych meczów w podstawowym składzie, dzięki czemu Resovia może przeprowadzić transfer medyczny.
Zatorski nie wystąpi już w sezonie 2024/2025. Polski siatkarz przejdzie operację, po której czeka go rehabilitacja.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tak wygląda typowy dzień Aryny Sabalenki