Mariusz Wiktorowicz: Dobór sztabu szkoleniowego nie może być przypadkowy

Mimo przerwy świąteczno-noworocznej nowy trener Aluprofu Bielsko-Biała, Mariusz Wiktorowicz, ma pełne ręce roboty. Drużyna już od niedzieli po świętach rozpoczęła przygotowania do dalszej części sezonu. Szkoleniowiec wciąż szuka odpowiednich osób do swojego sztabu szkoleniowego. Kolejna przerwa zawodniczki BKS-u czeka przy okazji Sylwestra. Po nim zacznie się prawdziwe granie, a na początek przyjdzie zmierzyć się bielszczankom z Fenerbahce Acibadem Stambuł. Cele, jakie klub założył sobie przed sezonem, postawione teraz nowemu trenerowi, pozostały niezmienione.

Ten rok może być przełomowy dla Mariusza Wiktorowicza. Przypadła mu rola nowego sternika bielskiego Aluprofu. Obejmując stanowisko pierwszego trenera po Igorze Prielożnym przed młodym szkoleniowcem trudne zadanie wywalczenia złotego medalu w kraju, a jeszcze trudniejsze - wyjście z grupy C fazy zasadniczej Ligi Mistrzyń. Czy Mariusz Wiktorowicz szykuje coś specjalnego dla kibiców Aluprofu, jeśli chodzi o grę zespołu czy też ustawienie taktyczne? - Czasowo nie zmieni się nic, bo w tym względzie możliwości jakichkolwiek roszad są mocno ograniczone. Rozkład treningów będzie więc zgodny z tym, co wcześniej zaplanowaliśmy. Zmienić można jedynie styl prowadzenia drużyny. Cele pozostają niezmienione, a dla mnie jako trenera to duże wyzwanie i cieszę się, że zostałem obdarzony zaufaniem - powiedział Wiktorowicz.

Szkoleniowiec nie chciał jeszcze ujawniać nazwisk osób, które dołączą do sztabu szkoleniowego BKS-u i będą pomagały debiutantowi w prowadzeniu zespołu. - Mam pewne propozycje w tym zakresie, ale na razie za wcześnie, aby ogłaszać konkretne nazwiska. Wiele powinno się wyjaśnić w okresie świąteczno-noworocznym, bo do najbliższych spotkań chcielibyśmy przygotowywać się już w pełnym składzie. Dobór sztabu szkoleniowego nie może być przypadkowy - dodał były siatkarz Górnika Radlin i Jadaru Radom.

Drużyna Aluprofu spotkała się już w niedzielę po świętach, aby przeprowadzić trening. - Zajęcia będziemy prowadzić do 30 grudnia. Później znów nastąpią dwa dni przerwy. W nowym roku zaczniemy już bezpośrednie przygotowania do bardzo ważnych spotkań w Lidze Mistrzyń - zakończył następca Igora Prielożnego na stanowisku I szkoleniowca Stalówek.

Źródło artykułu: