Perugia nie wykorzystała atutu własnej hali. Będzie czwarty mecz w walce o finał

WP SportoweFakty / Monika Pliś
WP SportoweFakty / Monika Pliś

To nie koniec półfinałowej rywalizacji Sir Susa Vim Perugii i Cucine Lube Civitanovej we włoskiej Serie A. Obrońcy tytułu w trzecim meczu przegrali z zespołem Giampaolo Medei po tie-breaku.

Sytuacja Sir Susa Vim Perugii przed trzecim meczem półfinałowym włoskich rozgrywek wyglądała bardzo dobrze. Podopieczni Angelo Lorenzettiego prowadzili w rywalizacji z Cucine Lube Civitanovą 2:0. Pierwsze spotkanie Perugia wygrała u siebie 3:0, w drugim na wyjeździe triumfowała po tie-breaku. Tym samym obrońcy tytułu już w środę mogli zapewnić sobie awans do finału.

W trzecim meczu emocji nie zabrakło. Obie drużyny stworzyły arcyciekawe widowisko, do którego rozstrzygnięcia ponownie potrzebne było pięć setów. Tym razem jednak własna hala nie przyniosła szczęścia drużynie Kamila Semeniuka i Łukasza Usowicza. Mecz rozpoczął się na korzyść gości (23:25), choć w premierowej odsłonie po obu stronach nie brakowało falującej gry.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Serena Williams zachwyciła kibiców nowymi zdjęciami

W drugim secie Perugia zagrała zdecydowanie lepiej, przede wszystkim robiąc różnicę zagrywką (25:20). Gospodarze wyrównali wynik meczu, jednak Lube nie pozostawiło tego bez odpowiedzi. Podopieczni Giampaolo Medei w kolejnej partii ponownie pokazali siłę w końcówce i mimo piłki setowej dla obrońców tytułu, odwrócili wynik na swoją korzyść (28:30).

Postawiona pod ścianą Sir Susa Vim Perugia czwartą partię rozpoczęła bardzo dobrze, lecz mimo tego nie ustrzegła się słabszych momentów. Wtedy jednak ciężar gry na swoje barki potrafili wziąć liderzy, na czele z błyszczącym w polu serwisowym Ołehen Płotnickim. Gospodarze nie zmarnowali swojej szansy i wygrywając seta 25:22, doprowadzili do tie-breaka.

Decydująca odsłona prezentowała się bardzo wyrównanie. Perugia jako pierwsza miała szansę na zakończenie półfinałowej rywalizacji, prowadząc 14:13 po punktowym bloku. Gospodarze jednak nie zdołali wykorzystać swojej okazji, a Lube po raz kolejny popisało się chłodną głową w najważniejszych akcjach. Tym samym wygrana w tie-breaku (14:16) zapewniła ekipie Cucine Lube Civitanovej możliwość dalszej walki o miejsce w finale.

W środowym meczu tradycyjnie w podstawowym składzie mogliśmy oglądać Kamila Semeniuka. Polak zagrał solidne zawody, dokładając do dorobku swojej drużyny 15 punktów (14/29 w ataku, 1 as). Łukasz Usowicz nie pojawił się na boisku.

Kolejna odsłona rywalizacji na linii Sir Susa Vim Perugia - Cucine Lube Civitanova odbędzie się w niedzielę 20 kwietnia. W drugiej półfinałowej parze Itas Trentino prowadzi z Gas Sales Bluenergy Piacenza 2:0. Trzeci mecz zaplanowany jest na czwartek (17 kwietnia).

Serie A, 3. mecz półfinałowy:

Sir Susa Vim Perugia - Cucine Lube Civitanova 2:3 (23:25, 25:20, 28:30, 25:22, 14:16)

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści