Historyczny sukces. KS Developres Rzeszów przypieczętował mistrzostwo Polski

WP SportoweFakty / Monika Pliś
WP SportoweFakty / Monika Pliś

Siatkarki KS Developres Rzeszów pokonały w trzecim meczu finałowym TAURON Ligi 2024/2025 ŁKS Commercecon Łódź 3:1, zapewniając sobie jednocześnie pierwsze w historii klubu mistrzostwo Polski.

Po serii pięciu z rzędu tytułów wicemistrzyń Polski, KS DevelopRes Rzeszów dzielił już tylko jeden krok do upragnionego historycznego złotego medalu TAURON Ligi w sezonie 2024/2025. Dwa poprzednie starcia finałowe przeciwko ŁKS-owi Commercecon Łódź, podopieczne Stephane Antiga rozstrzygnęły na swoją korzyść dość pewnie wygrywając u siebie 3:0 oraz w Łodzi 3:1.

Gospodynie weszły w mecz przekonane o swojej wartości i bliskości upragnionego celu. W początkowej fazie spotkania Developres zdecydowanie lepiej radził sobie w ofensywie, mimo że przyjezdne nie najgorzej radziły sobie w przyjęciu. Dobrze w mecz weszła Sabrina Machado, a swoją bardzo dobrą dyspozycję z poprzednich spotkań utrzymywały Weronika Centka-Tietianiec oraz Agnieszka Korneluk.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

Z każdą akcją rzeszowianki powiększały swoją przewagę, a ich pewność i szybkość gry była przytłaczająca dla ekipy prowadzonej przez Zbigniewa Bartmana. Aktualne jeszcze wicemistrzynie Polski bez większych problemów wygrały 25:17.

Drugi set dostarczył zdecydowanie większych emocji. Łodzianki przede wszystkim zaczęły być bardzo konkretne w ofensywie. Bezbłędne były w tym elemencie w tej części meczu środkowe ŁKS-u Klaudia Alagierska oraz Sonia Stefanik, a ważne punkty zapewniła swojej drużynie także Regiane Bidias.

Przyjezdne nie oddały prowadzenia w secie niemal od początku tej odsłony. Mimo tego, że Developres doprowadził do remisu 20:20 po świetnych zagrywkach Machado, chwilę później kapitalną końcówkę zanotowała Zuzanna Górecka, która zapunktowała w kluczowym momencie na zagrywce oraz w ataku z szóstej strefy.

Podrażnione gospodynie szybko zareagowały na przegraną partię. Już na początku trzeciego seta ŁKS utknął w jednym ustawieniu, głównie za sprawą serii punktowych bloków ekipy Developresu (11:5). Bardzo dobrze w dalszej fazie seta spisywała się Monika Fedusio, która najczęściej punktowała w swojej ekipie.

ŁKS w przeciwieństwie do poprzedniego seta popełniał zdecydowanie więcej prostych błędów, co przełożyło się na końcowy rezultat. Udany blok Agnieszki Korneluk zakończył seta, który jeszcze bardziej przybliżył gospodynie do sukcesu.

Developres szybko objął wyraźne prowadzenie w czwartym secie (6:1), jednak ich rywalki próbowały zniwelować straty. Gospodynie jednak nie pozwoliły już sobie odebrać prowadzenia do końca. Znakomicie w ważnych momentach spisywała się Centka-Tietianiec, punktując ze środka. W niezwykle emocjonującej końcówce, w której rzeszowianki zmarnowały trzy piłki meczowe dopiero w grze na przewagi zapewniły sobie historyczne mistrzostwo Polski

TAURON Liga, 3. mecz finałowy

KS DevelopRes Rzeszów - ŁKS Commercecon Łódź 3:1 (25:17, 23:25, 25:19, 27:25)

Stan rywalizacji: 3:0 dla Developresu

Developres: Wenerska, Machado, Korneluk, Centka-Tietianiec, Jasper, Fedusio, Szczygłowska (libero) oraz Fedorek

ŁKS: Kowalewska, Hryszczuk, Alagierska, Stefanik, Górecka, Bidias, Stenzel (libero) oraz Gierszewska, Mędrzyk, Gajer, Dróżdź

MVP: Marrit Jasper

Komentarze (13)
avatar
wodnik64
24.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jeszcze raz doprecyzuję! Po otwarciu sekcji siatkówki kobiet WPROST na tutejszym portalu...ani słychu ani widu ....o MP RYSIC! Temat został ukryty! 
avatar
wodnik64
24.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
NA PRÓŻNO SZUKAĆ GRATULACJI! NA PRÓŻNO SZUKAĆ INFO O WYGRANIU LIGI PRZEZ RYSICE NA SZKOPSKIM PORTALU! Dlaczego tak jest? A NO PODKARPACIE JEST ŚWIADOMIE ODDAWANE PRZEZ EUROKOŁCHOZ JAKO STREFA Czytaj całość
avatar
wodnik64
24.04.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do ciebie się zwracałem Panie Nuckowski! 
avatar
wodnik64
24.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Taki jak ty, młody człowieku wziął kredyt na 400 tys. zł....wkrótce potem stracił pracę, co to mu się wydawało wcześniej, że Pana Boga za nogi złapał.....teraz płacze.... 
avatar
wodnik64
24.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Pieprzcie się ferkle. Maciora już nie produkuje! To zamieścicie mój CZYSTO SPORTOWY KOMENTARZ ALBO NADAL BĘDĘ fashyś....fffff...hitl.....cy hejtował. Kaman! Los! Los! 
Zgłoś nielegalne treści